Damian Broniewski w weekend ścigał się z najlepszymi zawodnikami motocrossu w Europie podczas 1 rundy Pucharu Europy SuperEnduro, którą rozegrano w ten weekend w Gliwicach. Broniewski pierwszy wyścig ukończył na dziesiątym miejscu, drugi na czwartym i tym samym w klasyfikacji zajmuje siódmą pozycję. Jest drugi spośród reprezentantów Polski.
Powyżej możecie obejrzeć cały wyścig z udziałem Damiana.
Młody konecczanin sezon rozpoczyna bardzo dobrze. Jest w czołówce stawki i w kolejnych wyścigach może powalczyć choćby o miejsce na podium. Jak burza przeszedł przez kwalifikację. W pierwszym punktowanym wyścigu zajął dziesiąte miejsce z uwagi na kraksę.
Drugi wyścig to już większa kontrola tego co działo się w Arenie Gliwic, ale i tu Broniewski zaliczył upadek. Na oczach wielu tysięcy kibiców nasz zawodnik mijał kolejnych rywali i ostatecznie do mety dojechał na czwartym miejscu, co w klasyfikacji całego cyklu daje mu na ten moment siódmą pozycję. W Pucharze Europy tylko jeden Polak jest na tę chwilę wyżej. Kolejny start Broniewski zaliczy w Riese w Niemczech już 4 stycznia.
Poniżej możecie przeczytać jak Damian Broniewski komentuje swój pierwszy start w tym sezonie w cyklu SuperEnduro:
–„Sobotnia noc i inauguracyjna runda Mistrzostw Europy w Superenduro miała mega zawrotne akcje od wzlotów po upadki. Z samego rana odbyły się luźne 7 minutowe treningi bez pomiaru czasu. Następnie godzinkę później odbyły się kwalifikacje z pomiarem czasu. Trzeba było wykręcić jak najlepszy czas jednego okrążenia, gdzie spośród 24 zawodników tylko 10 kwalifikowało się do wyścigów głównych wieczorem. Z pozostałych 14 zawodników jeszcze 4 mogło się zakwalifikować do wyścigów głównych, poprzez pełnowymiarowy wyścig. Niestety kwalifikacje nie poszły po mojej myśli i skończyłem je na 11 pozycji i musiałem wziąć udział w tym wyścigu barażowym, który na szczęście wygrałem i zakwalifikowałem się do całego , głównego wydarzenia. Następnym krokiem były kwalifikacje spośród wszystkich 14 już zakwalifikowanych w identycznej formie, czyli liczył się najszybszy jeden przejazd przez 6 min. Według tych wyników wjeżdżaliśmy na bramkę startową i mieliśmy prawo wyboru miejsca. Zająłem wysokie piąte miejsce. Pierwszy wyścig finałowy na początku prowadziłem przez jedno okrążenie, później oddałem prowadzenie i spadłem na 2 pozycje i tak większość wyścigu trzymałem pozycję, aż do popełnienia błędu i kraksy. Niestety nie byłem już w stanie dogonić stawki i skończyłem wyścig na 10 miejscu. Ostatni wyścig miał podobny scenariusz do pierwszego. Bardzo długi czas jechałem na 2 miejscu, aż do wywrotki. Tutaj natomiast udało mi się dogonić stawkę i zająłem 4 miejsce. Predyspozycje do walki o podium są ogromne, teraz tylko dopracować to co zawiodło w Gliwicach i już 4 stycznia w Niemczech w Riesa będę miał okazję zaprezentować swój potencjał” – mówi młody zawodnik.
Pełną klasyfikację cyklu znajdziecie TUTAJ.
Zdjęcia: