Zwraca uwagę w śródmiejskiej dzielnicy. Wielokolorowy bruk na ulicach centrum, występuje na kilku ulicach i chodnikach. Znajdziemy go m.in na Złotej, Mariańskiej, Babinej, Nowym Rynku i w wielu innych miejscach. Kolorowy jak mozaika – bo też stanowi o pokruszonej historii pamięci o kaliskiej żydowskiej diasporze. Osobliwość obecność w nim szczątków macew – wznieca mieszane uczucia. Okruchów życia tamtej społeczności znajdziemy więcej w ziemi – niekoniecznie tej na cmentarzu. Czy zostawić te szczątki grobowców kaliskich Żydów w bruku? Czy może zlecić ich pełną inwentaryzację i przeniesienie na odpowiednie miejsce – jeden z kaliskich kirkutów? Opinii słyszę wiele. Oprowadzam grupę turystów z Izraela, i widzę jaki szok powoduje u nich informacja – po czym stąpamy zwiedzając centrum Kalisza.
Szczątki tożsamości
„(…) Niewiasta poważana Sara, córka pana Jicc