Pokonał neuroblastomę, zwyciężył ze wznową tego perfidnego nowotworu i kiedy czekaliśmy już tylko na zakończenie cyklu szczepień przeciw wznowie, na Bruna i jego rodziców spadło kolejne nieszczęście. U chłopca wykryto inny złośliwy, niezwykle groźny nowotwór – naczyniakomięsaka angiosarcoma. To oznacza, iż ponownie potrzebne są olbrzymie środki na leczenie. Ruszyła już zbiórka w serwisie Siepomaga – TUTAJ, a także wznowiono licytacje na Facebooku – TUTAJ.
–„Od jakiegoś czasu Bruna zaczęła boleć nóżka. W listopadzie odetchnęliśmy z ulgą, iż to nie neuroblastoma. W grudniu pojawił się ból i był coraz większy, więc zrobiliśmy biopsję nogi i PET. Wyniki są bezlitosne. Naczyniakomięsak, angiosarcoma. Zupełnie inny nowotwór złośliwy, niezależny od neuroblastomy… Takiego scenariusza nikt z nas nie przewidział. Zadajemy w głowie miliony pytań, ale nie mamy na nie odpowiedzi…” – mówi Agata Brzezińska, mama Bruna.
Bruno Słowiński to dopiero drugi przypadek dziecka na świecie, które po wyleczeniu neuroblastomy ma zdiagnozowany inny przypadek złośliwego nowotworu. Lekarze nie mają takich doświadczeń, ale chcą podjąć się leczenia –„Bruno jest pod opieką szpitala dziecięcego w Barcelonie, który zajmuje się nim od początku diagnozy neuroblastomy od 16 października 2022 roku i teraz ponownie, od 4 lutego 2025 roku, czyli od momentu zdiagnozowania angiosarcomy. Niestety, nasza sytuacja jest o tyle trudna, iż jest to zaledwie drugi na świecie taki przypadek u dziecka…” – tłumaczy Agata Brzezińska.
Nadzwyczajny przypadek wymaga niecodziennych metod. Lekarze z Barcelony nieustannie konsultują przypadek Bruna z klinikami na całym świecie. w tej chwili chłopiec jest po dwóch cyklach chemioterapii, ale niestety jego organizm nie odpowiedział tak, jak oczekiwaliby lekarze. Z tkanek miękkich choroba w większości się wycofała, natomiast w kościach pojawiły się nowe zmiany. Zmieniono leczenie i zmieniono chemię, na rezultaty trzeba jednak poczekać. Rodzina dzielnego wojownika chce być gotowa na każdy, choćby najgorszy scenariusz.
Wiadomo, iż koszty dalszej terapii ponownie są astronomicznie wysokie. Na ten moment założono zbiórkę na kwotę 1,5 miliona złotych w serwisie Siepomaga – TUTAJ, a także wznowiono licytacje na Facebooku – TUTAJ. Każdy z nas może wesprzeć Bruna i jego rodziców –„Dziękujemy wszystkim za pomoc, wsparcie i troskę, za wszelakie wsparcie… I kochani, bardzo prosimy o pomoc. Bez Was sobie nie poradzimy… Pomogliście nam już dwa razy. Neuroblastoma, która została zdiagnozowana bardzo późno, miała bardzo małe szanse na wyleczenie. Gigantyczny guz o wymiarach 10,6 x 8,4 x 9,5 cm! Potem wznowa, która została wyleczona bardzo „sprawnie” – lekarze do dziś twierdzą, iż to się nie zdarza często… Teraz kolejny nowotwór – naczyniakomięsak… Wierzymy w kolejny CUD”
Do tej historii będziemy jeszcze powracać. Walkę Bruna o życie i zdrowie na bieżąco możecie śledzić na jego stronie na Facebooku – TUTAJ.