W Brzesku trwa kolejny dzień protestu kolejarzy. Kierowcy chcący wjechać na węzeł autostradowy Brzesku muszą liczyć się z utrudnieniami.
Na drogach prowadzących do węzła Brzesko policja ustawiła blokady, w związku z czym kierowcy muszą kierować się na objazdy – m.in. na węzeł autostradowy w Bochni. Protestujący praktycznie nie mają styczności z kierowcami – ze względu na blokadę ulic Leśnej oraz zachodniej obwodnicy miasta.
Pracownicy kolei domagają się zahamowania degradacji sektora, równego traktowania transportu kolejowego względem drogowego oraz realnych działań na rzecz ratowania PKP CARGO – spółki, która znalazła się na skraju zapaści. Zwracają uwagę na systemową dyskryminację kolei: wysokie opłaty za dostęp do infrastruktury, najwyższe w Unii Europejskiej ceny energii trakcyjnej oraz brak działań ze strony władz, mimo licznych apeli i rozmów.
Odcięcie kierowców od protestujących maszynistów powoduje, iż protestujący przynajmniej w Brzesku nie mają możliwości nagłośnienia swoich argumentów.
W odróżnieniu od statycznego protestu maszynistów o wiele większe utrudnienia powodowały mobilne kolumny protestujących rolników.
—
Foto: Maciej Mazur
IB
































