„Budujemy dla Was drogę z prywatnych środków. GDDKiA nie chce płacić za swoją inwestycję” – baner o takiej treści pojawił się na wiadukcie nad drogą S3 pomiędzy Troszynem a Dargobądzem.
W ten sposób PRD Nowogard, które jest jednym z wykonawców inwestycji, informuje jadących nad Bałtyk kierowców o kłopotach, związanych z brakiem refinansowania przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad nadzwyczajnego wzrostu kosztów budowy północnego odcinka S3.

Firma przypomina tym samym, iż 11. lipca minął miesiąc od wysłania przez nią Listu otwartego do premiera Donalda Tuska z apelem w sprawie pokrycia nadzwyczajnego, niemożliwego do przewidzenia wzrostu kosztów budowy odcinka drogi S3 Dargobądz – Troszyn. Zrobiono to po trzech latach apelów do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad i Ministerstwa Infrastruktury. Do dzisiaj nie zapadły jednak żadne wiążące decyzje w tej sprawie. PRD Nowogard nie otrzymała ani pieniędzy, ani gwarancji ich wypłaty.
Firma, o czym informowaliśmy, domaga się bezzwłocznej decyzji prowadzącej do pokrycia jej roszczeń, wynoszących kilkadziesiąt milionów złotych.