W piątek, 20 grudnia br. w Urzędzie Miasta i Gminy w Morawicy odbyło się uroczyste spotkanie, podczas którego Burmistrz Marian Buras złożył na ręce Prezesa Sławomira Szmala oraz Wiceprezesa Radosława Wasiaka gratulacje z okazji objęcia funkcji w Związku Piłki manualnej w Polsce.
26 października 2024 roku Walne Zgromadzenie Sprawozdawczo Wyborcze Związku Piłki manualnej w Polsce wybrało nowego prezesa na czteroletnią kadencję w latach 2024-2028. Decyzją większości delegatów wybory zwyciężył Sławomir Szmal – legendarny zawodnik kieleckiego VIVE, mistrz polski i medalista mistrzostw świata. Uwielbiany przez kibiców były bramkarz reprezentacji Polski postanowił kontynuować swoją przygodę ze sportem, pełniąc tym razem zupełnie nową rolę. Stanowisko I Wiceprezesa ds. Międzynarodowych objął Radosław Wasiak. Były reprezentant Polski, który również występował w VIVE Kielce ma na swoim koncie ponad 256 rozegranych meczy w których zdobył 841 bramek. Obydwaj Panowie są mieszkańcami gminy Morawica w związku z tym Burmistrz Marian Buras postanowił uroczyście im pogratulować pełnienia zaszczytnych funkcji. – „Państwa wkład i zaangażowanie w rozwój sportu są godne podziwu. Jestem niezmiernie dumny, iż mieszkańcy naszej gminy objęli tak zaszczytne stanowiska.” – powiedział burmistrz wręczając listy gratulacyjne Prezesowi Sławomirowi Szmalowi oraz Wiceprezesowi Radosławowi Wasiakowi.
Prezes Sławomir Szmal zgodził się udzielić wywiadu dla redakcji „Wiadomości Morawickich” w którym opowiada o karierze, wyborach i sportowych ambicjach.
W pełni poświęca się Pan piłce manualnej, najpierw jako zawodnik, a teraz jako prezes Związku Piłki manualnej w Polsce. Jak zaczęła się Pańska przygoda ze sportem?
Moja przygoda ze sportem zaczęła się dosyć wcześnie, bo w wieku 7 lat poszedłem na trening piłki manualnej. Myślę, iż miałem łatwiej niż inni zawodnicy, gdyż moi rodzice grali w piłkę ręczną, więc ja do tej dyscypliny byłem przywiązany. choćby jako młody chłopak chodziłem na mecze gdy tata grał, lub trenował.
Zdobył Pan m.in. mistrzostwa Polski, puchary Ligi Mistrzów oraz srebrny i brązowy medal mistrzostw świata. Jest Pan rekordzistą pod względem występów w seniorskiej reprezentacji Polski. Które z Pańskich osiągnięć jest dla Pana najważniejsze?
Dla mnie zawsze prym wiodła reprezentacja, choć faktem jest to, iż zdobycie ligi mistrzów było czymś niesamowitym dla klubu, miasta Kielce i całego regionu. W Polskiej piłce manualnej jest to najwyższe osiągnięcie klubowe i ciężko będzie to powtórzyć, natomiast dla mnie zawsze reprezentacja i gra z orzełkiem na piersi to było moje młodzieńcze marzenie. Nie ważne czy wygrany, czy przegrany, każdy mecz w reprezentacji był dla mnie tak samo ważny.
Co skłoniło Pana do udziału w wyborach na Prezesa Polskiego Związku Piłki manualnej? Czy spodziewał się Pan tak pozytywnego odzewu ze strony wyborców?
Szczerze mówiąc nie wiem, nie jestem politykiem, wiedziałem natomiast, iż jest to trudne zadanie, a duża część sportowego środowiska czekała na zmiany. Ogromnie mi zależało, aby piłka ręczna stała się w Polsce bardziej popularna, przede wszystkim wśród dzieci i młodzieży, więc to był mój główny powód.
Jakie są Pańskie plany związane z popularyzacją piłki manualnej w Polsce? Młodzież spędza coraz więcej czasu przed telefonami, a jakże ważna dla zdrowia aktywność fizyczna schodzi na drugi plan.
Przede wszystkim wiąże się to ze współpracą. Podczas naszej rozmowy z Burmistrzem Marianem Burasem, doszliśmy wspólnie do wniosku, iż zaczniemy podejmować kroki, aby stworzyć dzieciom warunki do uprawiania sportu, aby spędzały mniej czasu przed komputerem. Oczywiście one mają do tego prawo, natomiast moim zdaniem najważniejszy jest w tym wszystkim umiar. Uważam, iż dla zdrowego rozwoju młodych ludzi bardzo istotny jest ruch i nie ważne, czy jest to piłka ręczna, czy jakaś inna dyscyplina sportu. To kluczowe, aby dzieci szukały swojej pasji, rozwijały się i poznawały coś więcej poza wirtualnym światem w którym żyją na co dzień.
W styczniu rozpoczyna się runda wstępna Mistrzostw Świata w piłce manualnej. Przed naszą reprezentacją mecze z Niemcami, Czechami i Szwajcarią. Jak ocenia Pan przygotowanie zawodników i czy tegoroczny turniej uda się zakończyć na podium?
Staram się być uczciwy i powiem, iż zakończenie mistrzostw świata na podium jest na ten moment raczej mało prawdopodobne. Oczywiście, byłoby to spełnienie moich marzeń, natomiast jesteśmy w takiej sytuacji, iż jako reprezentacja znajdujemy się w drugiej dziesiątce rankingu tj. 13, 15 miejsce. Oczywiście, zależy mi na tym, aby każdego roku ta pozycja rosła w górę, natomiast potrzebujemy czasu w rozwój. Planujemy stawiać na młodych zawodników, aby w przyszłości to właśnie oni stanowili o sile naszej reprezentacji i aby trener miał pozytywny ból głowy z ich wyborem, z racji tego, iż będzie dużo utalentowanych szczypiornistów. W obecnej sytuacji zawodników, którzy aspirują o najwyższe cele jest naprawdę mało.
A jaki prywatnie jest Sławomir Szmal? Czy poza pracą związaną z piłką ręczną ma Pan jakieś inne zainteresowania/pasje?
Lubię robić różne rzeczy, natomiast w obecnej chwili, gdy objąłem funkcję Prezesa ZPRP na wszystko brakuje mi czasu. Tak naprawdę zwykły spacer i chwila odpoczynku sprawiłyby mi dużo radości.
Czy ma Pan w planach organizację wydarzeń sportowych, meczy pokazowych, turniejów piłki manualnej w Mieście i Gminie Morawica?
Jesteśmy organizatorami Mistrzostw Świata w piłce manualnej w 2025 roku. Do naszego kraju przyjadą 32 drużyny. Jednym z miast w których będą rozgrywać się mecze dwóch grup są Kielce. Do stolicy województwa przyjedzie 8 reprezentacji z całego świata. W lutym odbędzie się losowanie i wtedy dowiemy się z kim będziemy rywalizować. Zależy mi bardzo na dobrej współpracy z Kielcami i wszystkimi gminami ościennymi, aby pokazać piłkę ręczną na wysokim poziomie i zaprosić na halę mieszkańców, aby przyszli kibicować ciekawym zespołom.
Na koniec wywiadu Prezes Sławomir Szmal oraz Wiceprezes Radosław Wasiak złożyli wszystkim czytelnikom i mieszkańcom Miasta i Gminy Morawica serdeczne życzenia świąteczne.
Foto: Związek Piłki manualnej w Polsce