1 godzina temu
Buskowianka w dalszym ciągu może określać się mianem naturalnej wody mineralnej. W drugiej połowie listopada Główny Inspektorat Sanitarny wydał obwieszczenie z wykazem wód, które mają prawo używać takiego określenia.
Na liście znajduje się 119 marek, z województwa świętokrzyskiego jedynie Buskowianka. Mateusz Jakubowski, dyrektor pionu produkcyjnego Uzdrowiska Busko-Zdrój mówi, iż o status naturalnej wody mineralnej producenci muszą się postarać. I wyjaśnia, iż aby znaleźć się na liście, konieczne jest wykonanie analizy mineralnej – ta w przypadku Buskowianki jest wykonywana dwukrotnie w ciągu roku, a następnie badana w Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Badanie określa wartości mineralnej wody, skład kationów i anionów. Następnie wyniki są przekazywane do Polskiego Zakładu Higieny, a stamtąd trafiają do Głównego Inspektoratu Sanitarnego.
Buskowianka produkowana jest od 1960 roku. W tej chwili wydobywana jest z dwóch ujęć: Nowy Nurek i Wełecz II – oba znajdują się na terenie Szanieckiego Parku Krajobrazowego w ścisłej strefie uzdrowiskowej Buska-Zdroju. Rocznie produkowanych jest ok. 15 mln litrów wody w różnych formatach, ale ilości te będą się zwiększać, bo firma ma plany inwestycyjne, konkretniej rozbudowanie linii produkcyjnej.
Mateusz Jakubowski przypomina, iż w tym roku otwarta została linia do produkcji wody w butelkach plastikowych w miejscowości Wełecz, docelowo tam też ma odbywać się produkcja wody w szkle, która dziś przelewana jest w samym centrum Uzdrowiska Busko-Zdrój.
– W tym momencie mamy ogłoszone postępowanie przetargowe na dostawę nowej linii do butelek szklanych, która będzie posiadała dwukrotną wydajność w stosunku do obecnej w pojemności 0,33 litra – przybliża.
Wprowadzone mają zostać także nowe litraże w szkle – 0,7 litra i 1 litr.
Jakie adekwatności mineralne ma Buskowianka? Mateusz Jakubowski informuje, iż to woda średnio zmineralizowana, która zawiera m.in. magnez, potas, wapń, sód, chlorki, wodorowęglany i siarczany. Dyrektor przekonuje, iż smak wody średnio zmineralizowanej jest delikatniejszy od wód wysoko zmineralizowanych.
Marta Kaleta, dietetyczka ocenia, iż spożywanie wody mineralnej jest ważnym elementem codziennej diety.
– W takiej wodzie znajdziemy m.in. magnez i wapń, które są dosyć niedoborowymi składnikami w codziennej diecie. Dzięki wodom mineralnym możemy je łatwo uzupełnić. Ponadto mają one wpływ na układ kostny i nerwowy. Dodatkowo zawierają sód, co ma duże znaczenie w przypadku osób aktywnych fizycznie – zaznacza.
Dietetyczka nie ma też wątpliwości, iż wodę – niezależnie od jej rodzaju – pić trzeba – mniej więcej 2-2,5 litra na dobę. Nawodnienie ma wpływ m.in. na pracę serca, układ nerwowy, kostny, trawienie, ale też aspekty wizualne jak nawilżenie skóry.
