Pamiętam, iż zawsze przed zwiastowaniem mama piekła nam „busłowe łapy” – mówi pani Nina Leończuk z Zaleszan. Wiosną, właśnie w okolicach święta Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny (Błahowieszczenia ) – 25 marca, a 7 kwietnia wg. kalendarza juliańskiego – na Podlasiu wypiekano pieczywo obrzędowe nazywane „busłowymi łapami”.
To drożdżowe bułeczki w kształcie bocianich łap.
Wierzono, iż w dniu Zwiastowania bociany ostatecznie wracają do domów, a iż od dawien dawna uznawane były za strażników gospodarstwa, każdemu z gospodarzy zależało, by bociek osiedlił się na dachu akurat jego domu.
Pewną formą zachęty miały być właśnie „busłowe łapy”. Obrzęd pieczenia „bocianich łap”, od blisko dziesięciu lat jest kontynuowany we wsi Saki (gm. Kleszczele).