Być albo nie być Asseco Resovii

6 godzin temu
Fot. Asseco Resovia

Przed siatkarzami Asseco Resovii nie lada wyzwanie. Dziś (godz. 14.45) zmierzą się w ćwierćfinale play-off PlusLigi z Aluronem CMC Wartą Zawiercie. Rywale wygrali pierwszy mecz 3–1 i do awansu do półfinału potrzebują jeszcze jednego zwycięstwa. Rzeszowianie liczą na wygranie i doprowadzenie do decydującego starcia numer trzy. W przypadku porażki pozostanie im tylko rywalizacja o piąte miejsce…

SIATKÓWKA. PLUSLIGA

To jest bardzo intensywny i krótki czas dla Asseco Resovii, w trakcie którego rozgrywa najważniejsze mecze sezonu – ćwierćfinały PlusLigi i finały Pucharu CEV. – Przez te dwa tygodnie można bardzo dużo wygrać, ale można też wszystko przegrać. Jesteśmy tego świadomi i oddamy serce na boisku i wierzę w to, iż to my będziemy w półfinale PlusLigii będziemy zwycięzcami Pucharu CEV – mówi Dawid Woch, środkowy Asseco Resovii. Rzeszowianie w środę rozgrywali wyczerpujący pięciosetowy bój w pierwszym finałowym meczu Pucharu CEV z Ziraatem Bankasi Ankara, podczas gdy rywale w spokoju przygotowali się do sobotniej konfrontacji. – Musimy po prostu dać z siebie wszystko. Nie da się ukryć, iż nasze treningi w ostatnim czasie wyglądają tak, iż trenujemy z tymi zawodnikami, którzy są dostępni pod względem zdrowotnym. Co do pozostałych, to bardzo przykre, iż w najważniejszej części sezonu nie możemy liczyć na pełny skład. To naprawdę trudne – mówi Stephane Boyer, atakujący Asseco Resovii i dodaje. – To jest właśnie ten moment, w którym trzeba dać z siebie wszystko. Po to pracuje się ciężko przez cały sezon, żeby w najważniejszej części rozgrywek grać możliwie najlepiej. My akurat mamy w tym roku ogromny bagaż doświadczeń, od problemów i rozczarowań na początku sezonu, do bardzo dobrego okresu gry, kiedy udało się rozwiązać te wszystkie problemy i dojść wspólnie do momentu, w którym właśnie jesteśmy. Mam nadzieję, iż w sobotę z Zawierciem pokażemy to jak ciężko pracowaliśmy w tym sezonie. Mimo tego mocno wierzę w to, iż grając u siebie jesteśmy w stanie rozegrać lepsze spotkanie i iż na Podpromiu zagramy z większym polotem – stwierdza Francuz, w którego zespole do gry gotowy ma być już Bartosz Bednorz, podobnie jak Klemen Cebulj, który nie dokończył środkowego tie-breaka z zespołem z Ankary.

W fazie zasadniczej Asseco Resovia ugrała z Aluronem CMC Wartą tylko jeden punkt przegrywając w Rzeszowie 2-3 i w Zawierciu 1-3. „Jurajscy Rycerze” są na fali i mają serię dziewięciu z rzędu zwycięstw.

Historia ćwierćfinałów w ostatnich sezonach jest mało optymistyczna dla drużyn spoza czołowej czwórki po rundzie zasadniczej, bo rzadko udaje im się przebić do strefy medalowej. Po raz ostatni taka sytuacja miała miejsce w okresie 2020/2021 kiedy szósta Verva ORLEN Paliwa Warszawa wyeliminowała trzeciego Trefla Gdańsk.

Asseco Resovia – Aluron CMC Warta Zawiercie sobota, godz. 14.45 (transmisja Radio Rzeszów, Polsat Sport1)

PRZECZYTAJ TEŻ: Lukas Vasina siatkarz Asseco Resovii: przegraliśmy, ale wszystko jest przez cały czas otwarte

Idź do oryginalnego materiału