Być albo nie być w PlusLidze. PSG Stal Nysa gra dziś decydujący mecz o utrzymanie

Zdjęcie: Mecz PSG Stal Nysa [fot: Mario]

Ostatni mecz w okresie zasadniczym zadecyduje, czy siatkarze PSG Stali Nysa utrzymają się w rozgrywkach PlusLigi. By tak się stało, 'żółto-niebiescy', którzy są na 13. miejscu w tabeli, ostatnim niezagrożonym degradacją, muszą dzisiaj (20.03) wygrać dwa sety z zajmującym jedną pozycję niżej Barkomem Każany Lwów. Natomiast drużynie z Ukrainy utrzymanie w elicie zagwarantuje wygrana 3:0 lub 3:1.

- Wiele aspektów zadecyduje o końcowym wyniku, ale jedziemy do Tarnowa bić się o zwycięstwo - mówi Patryk Szczurek, rozgrywający nyskiej drużyny. - Dyspozycja dnia, psychika, umiejętności. Ale to nie jest pierwszy sezon, gdzie ktoś gra od nas w siatkówkę. Tylko to jest już któryś, także takie mecze są. Ja już parę razy w życiu grałem o utrzymanie, choćby z Nysą. - Wiadomo, iż mecz dla widza będzie super w Tarnowie. Niczego się nie boimy, jedziemy i bijemy się o wszystko - dodaje Michał Gierżot, przyjmujący nyskiej drużyny.Spotkanie PSG Stali Nysa w Tanowie, bo tam swoje mecze rozgrywa Barkom rozpocznie się o godz. 17.30. Relacje w wydarzenia w serwisach informacyjnych Radia Opole.