Bydgoski WOMP straci odrębność. Siedzibą nowej jednostki będzie Toruń

4 godzin temu

Wraca temat likwidacji Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy w Bydgoszczy. Po wrześniowym przyjęciu przez sejmik województwa uchwały intencyjnej o fuzji ośrodków, w harmonogramie lutowej sesji znalazł się projekt uchwały postulujący faktyczne połączenie WOMP w stolicy województwa, Toruniu i Włocławka w jeden ośrodek z siedzibą w Grodzie Kopernika.

30 września 2024 roku sejmik województwa przyjął uchwałę zakładającą fuzję Wojewódzkich Ośrodków Medycyny Pracy w Bydgoszczy, Toruniu i Włocławku. Zapisano w niej, iż samorząd województwa od lat konsoliduje i reorganizuje różne placówki medyczne; w poprzedniej dekadzie połączono m.in. Wojewódzką Przychodnię Stomatologiczną w Bydgoszczy ze szpitalem dziecięcym – według uchwałodawców te zmiany poprawiły sytuację lecznic i zostały docenione np. przez Europejski Bank Inwestycyjny w Luksemburgu.

Urząd marszałkowski podkreślił, iż połączenie WOMP ma na celu „optymalne wykorzystanie istniejącej infrastruktury oraz zasobów, co przyczyni się do poprawienia efektywności działalności”. – Konsolidacja wymienionych jednostek pozwoli na ujednolicenie zakresu i podwyższenie jakości usług medycznych oraz obniżenia kosztów bieżącego funkcjonowania jednostek – przeczytamy w dokumencie.



Przeciwko fuzji w jeden ośrodek – oczywiście z siedzibą w Toruniu – protestowali sejmikowi radni PiS związani z Bydgoszczą, ale też bydgoscy radni miasta, którzy zaapelowali do samorządu województwa o rozważenie możliwości przekazania WOMP w Bydgoszczy do prowadzenia go przez Wielospecjalistyczny Szpital Miejski, który staje się szpitalem klinicznym Politechniki Bydgoskiej.

Na wrześniowej sesji sejmiku za pomysłem opowiedzieli się radni Koalicji Obywatelskiej (Piotr Całbecki, Michał Czepek, Jacek Gajewski, Sławomir Kopyść, Katarzyna Lubańska, Robert Malinowski, wicemarszałek Zbigniew Ostrowski, Elżbieta Piniewska, Leszek Pluciński, Tadeusz Pogoda) i Trzeciej Drogi (Aneta Jędrzejewska, Dariusz Kurzawa, Przemysław Sznajdrowski, Paweł Zgórzyński i Przemysław Ziemiecki); Anna Niewiadomska oraz Jacek Woźny wstrzymali się od głosu. Kwestia łączenia WOMP podzieliła radnych PiS. Przeciwko byli związani z Bydgoszczą Marek Gralik, Radosław Kempiński czy Jarosław Wenderlich, a także Anna Maćkowska i Marek Witkowski. Za głosowali natomiast przedstawiciele wschodniej części województwa (Józef Łyczak i Przemysław Przybylski). Od głosu wstrzymali się Wojciech Jaranowski, Marcel Kałużny, Ewa Kozanecka i były wicewojewoda Józef Ramlau.

Likwidacja Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy w Bydgoszczy. Temat powrócił

Po pięciu miesiącach ciszy, temat fuzji WOMP w trzech miastach regionu powrócił. Jak poinformował Jarosław Wenderlich, 17 lutego odbędzie się sesja sejmiku, na której „Zarząd Województwa będzie forsował faktyczną likwidację Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy w Bydgoszczy”.

Procedowane mają być m.in. 2 projekty: odrzucenie stanowiska „Solidarności” Regionu Bydgoskiego, która sprzeciwiła się faktycznej likwidacji WOMP Bydgoszcz i uchwała o połączeniu wojewódzkich ośrodków medycyny pracy i utworzenie jednego wielkiego Kujawsko-Pomorskiego Ośrodka Medycyny Pracy w Toruniu – podkreśla radny.

W uchwale o połączeniu WOMP – jak w uchwale intencyjnej – podkreśla się, iż reorganizacja i konsolidacja ośrodków pozwoli na ustabilizowanie sytuacji ekonomicznej i organizacyjnej. Pada też szereg przykładów fuzji, które zdaniem urzędu marszałkowskiego pozwoliły na „ugruntowanie pozycji wymienionych jednostek pod względem świadczonych wysokospecjalistycznych usług medycznych”.


CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kształcenie lekarzy omija szpital dziecięcy. Pediatria dzieli prezydenta i wicemarszałka


Urząd marszałkowski przekonuje, iż połączenie pozwoli na „optymalne wykorzystanie istniejącej infrastruktury oraz zasobów co przyczyni się do poprawienia efektywności, np. nastąpi rozszerzenie udzielania świadczeń medycznych na terenie działania Ośrodka w Bydgoszczy oraz we Włocławku”. – Powstanie prężnie działający ośrodek wraz z oddziałami w Bydgoszczy oraz we Włocławku o wspólnej wizji i misji wynikającej z bieżących potrzeb służby medycyny pracy – czytamy w projekcie uchwały.

Celem fuzji ma być m.in. osiągnięcie najwyższej jakości świadczeń medycznych poprzez wdrożenie spójnej polityki zarządzania jakością, poszerzenie i ujednolicenie usług w zakresie świadczeń medycznych w dziedzinie podstawowej opieki zdrowotnej, rehabilitacji, psychiatrii, unowocześnienie komunikacji z pacjentami poprzez wprowadzenie nowoczesnych technologii i rozwiązań cyfrowych czy możliwość negocjowania korzystniejszych warunków podczas zakupów dla trzech lokalizacji (towary, energia, prace remontowe, szkolenia, usługa sprzątania itp.).

Kujawsko-Pomorski Ośrodek Medycyny Pracy w przyszłości będzie musiał stawić czoła nowym wyzwaniom związanym m.in. z cyfryzacją, starzejącą się populacją pracowników i nowymi zagrożeniami zawodowymi. Dzięki nowoczesnym technologiom, holistycznemu podejściu do zdrowia, stanie się ośrodkiem skutecznie wspierającym zdrowie pracowników i bezpieczne warunki pracy. Zmiana nazwy jednostki ma na celu podkreślenie zakresu działania jednostki na terenie całego Województwa Kujawsko-Pomorskiego – tłumaczy samorząd województwa.

„Solidarność” przeciwko fuzji. „Argumenty są chybione”

Jak wspomniano, przeciwko fuzji opowiedziało się Prezydium Zarządu Regionu Bydgoskiego NSZZ „Solidarność” – sejmik ma przyjąć uchwałę w sprawie odrzucenia stanowiska związku. W projekcie czytamy, iż argumenty dotyczące łącznego przychodu Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy w Bydgoszczy są chybione – „Solidarność” przekonywała, iż przychody bydgoskiego WOMP z medycyny pracy wynoszą niemal prawie tyle samo, co przychody WOMP toruńskiego i włocławskiego łącznie.

Opiniujący nie wziął pod uwagę, iż w tym przychodzie mieszczą się środki otrzymane od samorządu województwa na zadania własne w wysokości 2,989 miliona złotych, w tym środki dodatkowe w wysokości 995 565 zł. Przykładowo WOMP w Toruniu otrzymał 1,462 miliona na zadania własne, w tym środki dodatkowe w wysokości tylko 219 tysięcy. Nie bez znaczenia jest fakt ekonomiczny, iż w tym roku WOMP w Bydgoszczy w III i IV kwartale otrzymał zaliczki 2 x po 645 tysięcy w celu utrzymania bieżącej działalności – twierdzi urząd. I zaznacza, iż „połączenie nie jest likwidacją jednostki”.

Radny Wenderlich podkreśla jednak, iż bydgoski WOMP przoduje także pod względem ilości wykonanych usług: podaje dane, iż w 2023 roku z jego usług skorzystało 31,8 tysiąca osób, z toruńskiej jednostki – 21,8, a z włocławskiej – 13,3 tysiąca. – Te dane także świadczą o tym, iż to bydgoska placówka ma największe w regionie znaczenia i potencjał. Decyzja o forsowaniu faktycznej likwidacji bydgoskiego Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny mając na uwadze powyższe argumenty oraz fakt, iż Województwo potrafi wydawać miliony na jacht pełnomorski jest całkowicie irracjonalna – twierdzi przedstawiciel PiS.

Idź do oryginalnego materiału