Przed godziną 11 mężczyzna jechał BMW przez Rondo bankowe. Nagle usłyszał stukanie. Zdążył skręcić w ulicę Zamenhoffa i tam prowadzone przez niego BMW rozkraczyło się.
Krótkie oględziny pokazały winowajcę. Był to sworzeń od wahacza, który wypadł ze swojego miejsca. W tym przypadku zakończyło się tylko na kosztach związanych z odholowaniem auta do warsztatu i wymianą uszkodzonej części. Gdyby prędkość była większa mogłoby choćby dojść do poważnego wypadku.
Jaka z tego nauczka dla innych? jeżeli zacznie coś stukać, nie należy ignorować tylko zatrzymać się i spróbować stwierdzić przyczynę. Ewentualnie poprosić mechanika o postawienie diagnozy.





POLECANE NEWSY

2 lat temu

![O jej naprawę zabiegali mieszkańcy oraz radni. Ruszyła przebudowa kolejnej ulicy [FOTO]](https://swidnica24.pl/wp-content/uploads/2025/12/remont-ulicy-Tolstoja-2025.12.05-3.jpg)



![Dachowanie na drodze krajowej DK75! Peugeot w rowie, jedna osoba trafiła do szpitala [Zdjęcia]](https://miastons.pl/wp-content/uploads/594562287_1356237753204668_955148033506065188_n.jpg)
