Dziękuję, Panie Przewodniczący. Jestem wdzięczny mieszkańcom mojego rodzinnego miasta Kitchener, South-Hespeler, którzy dali mi możliwość wygłoszenia dziś pierwszego przemówienia w Izbie Gmin Kanady.
Nigdy nie zapomnę, iż to ich miejsce i wiernie im będę służył, dopóki uznają za stosowne mnie na nim utrzymać.
Panie Przewodniczący, nie miałbym szans stanąć dziś przed Państwem bez miłości i wsparcia mojej żony, Simone. Jest ona genialną lekarką i badaczem, która dała mi teraz największe możliwe dary. Nasze dzieci, Penelope i Felixa. Sześć miesięcy przed tymi wyborami prawie umarła, rodząc nam Felixa. Spędziła kilka dni na oddziale intensywnej terapii, na podtrzymaniu życia. A dziś jest w domu w Hespeler. Jest najlepszą mamą na świecie dla naszych dwójki dzieci. Powinienem być w domu. Powinienem być w domu z nimi. Są najlepszą częścią mojego życia. Ponadto, to była przyjemność i zaszczyt być lekarzem służącym mojej społeczności przez ostatnie 13 lat. Więc kiedy chodziłem i pukałem do drzwi a pukałem do tysięcy drzwi, jednym z najczęstszych pytań, jakie otrzymywałem, było pytanie, które zadawałem sobie, dlaczego, do cholery, to robię? Dlaczego miałabym zajmować się polityką? Czy nie lubię być lekarzem? I czy nie potrzebujemy lekarzy? Odpowiedź brzmi: tak. Lubię być lekarzem.
I tak, potrzebujemy lekarzy. Ale pełne wyjaśnienie, dlaczego musiałam to zrobić, zajmie około dziesięciu minut. Ma to związek z tym, kim jestem i czym jest Kitchener.
Więc zaczynamy. Panie Przewodniczący, moja historia rodzinna jest typowa dla Kitchener. Rodzina mojego taty przybyła do regionu, gdy nazywał się jeszcze Berlin, Ontario. Przybyli z dzisiejszych Niemiec, zanim jeszcze nazywano je Niemcami. 100 lat później, gdy wybuchła wojna z Niemcami, mój dziadek Strauss, podobnie jak wielu innych Niemców z Kitchener, zaciągnął się do Scots Fusiliers, ponieważ nazwisko i język ojczysty nie miały większego znaczenia, gdy nadszedł czas, aby stanąć na straży naszej prawdziwej Północy, silnej i wolnej.
Dziś mamy Kanadę tylko dlatego, iż Kanadyjczycy z całego świata stawiają Kanadę na pierwszym miejscu. W ten sposób poświęcili swoje życie dla kanadyjskich wartości, które są uwiecznione w naszym hymnie jako prawda, siła i wolność.
Z drugiej strony, moja mama przyjechała jako rumuński uchodźca z komunistycznej Jugosławii w latach 60. Gdy mój tata był w Siłach Powietrznych, rozmawialiśmy w domu po rumuńsku. Dorastałem słysząc od dziadków w tym języku, iż byli biedni w domu, ale nie miałem pojęcia, jak biedni. Aż do około dziesięciu lat temu. Podróżowałem z dziadkiem do jego małej wioski, która w tej chwili znajduje się na granicy Serbii i Rumunii. Połowa domów jest tam zabita deskami. Jest tam pełno bezdomnych psów i chwastów.
Pojechaliśmy do domu, w którym urodziła się moja mama. Miał dwa pokoje, podłogi z gliny, około 400 stóp kwadratowych. Była sypialnia z czterema łóżkami i kuchnia z dwoma łóżkami. W tych sześciu łóżkach spało dziewięć osób. Kiedy stałem w tym, co przepraszam, iż nazywam szopą, ogrom tego, co Kanada dała mojej rodzinie, uderzył mnie jak tona cegieł.
Mój dziadek, jest jednym z najmądrzejszych, najciężej pracujących ludzi, jakich kiedykolwiek spotkałem. Ale kiedy przyjechał do Kanady, nie mówił po angielsku. Miał wykształcenie szóstej klasy i dwie małe córki. Po sześciu miesiącach pracy w fabryce za 1,09 dolara za godzinę udało mu się kupić dom z pięcioma sypialniami w centrum Kitchener za 20 000 dolarów. Ten dom jest teraz wart 1 milion dolarów. Panie Przewodniczący, nie muszę panu mówić, iż taka możliwość nie istnieje już w naszym kraju. Mój 28-letni szwagier niedawno ukończył studia na wydziale mechatroniki Uniwersytetu Waterloo. Nie ma nadziei na kupno tego domu za pensję inżyniera. Gdzie podziała się ta szansa? Wierzę, iż mój dziadek ma odpowiedź na to pytanie.
Musiał odbyć trzyletnią obowiązkową służbę wojskową w Jugosławii i zawsze mówił mi, iż kocha życie w wojsku. Dopiero kilka lat temu przyszło mi do głowy, żeby usiąść i zapytać go, skoro tak bardzo kochał wojsko, dlaczego wrócił do pracy na wsi? Ponieważ, Mathieu, nie można było awansować, jeżeli nie wstąpisz do partii, jaką jest Partia Komunistyczna. Cóż, jesteś ambitnym człowiekiem. Dziadku. Dlaczego nie wstąpiłeś do partii? Ponieważ, Mathieu, jeżeli jesteś w partii i mówią, iż to jest czarne, wskazywał na swój biały obrus, to musisz powiedzieć, iż jest czarny, choćby jeżeli jest biały.
Angielski to piąty język mojego dziadka. Nigdy nie czytał 1984 George’a Orwella, ale to jest dokładnie scena dwa plus dwa równa się pięć. Często myślę o tej scenie, gdy słyszę, iż mężczyźni mogą zajść w ciążę, gdy prawda staje się nielegalna, wszystko się psuje. jeżeli nie możesz powiedzieć, co jest nie tak z traktorem, tamą, szpitalem lub biurem paszportowym, nigdy tego nie naprawisz i pozostanie zepsute. Więc nie chcę zrezygnować z mówienia prawdy. Mój dziadek wrócił do wioski po kilku latach, chociaż wszystkie gospodarstwa były uspołecznione, a głód ostatecznie stał się tak dotkliwy, iż musieli uciekać.
Teraz mam historie o naszym systemie opieki zdrowotnej i uniwersytetach, kiedy moja krwawiąca po porodzie żona spędziła sześć godzin, kołysząc dwudniowe dziecko na izbie przyjęć, podczas gdy czekała żeby zobaczył ją lekarz.
Kiedy powiedziałem pielęgniarce iż zabiorę żonę do innego szpitala w sąsiednim mieście, odparła, iż byłoby wspaniale, dziękuję. Nie ma dla niej miejsca tutaj.
Jeśli pójdziesz na jeden z naszych oddziałów pogotowia i zostaniesz potraktowany jak bydło, tak jak moja żona w tamtym czasie, nie masz wyjścia. Byliby naprawdę zachwyceni, gdybyś przeniósł swój biznes gdzie indziej.
Kiedy rolnictwo jest uspołecznione, masz kolejki po chleb. A ludzie umierali z głodu, stojąc w radzieckich kolejkach po chleb. Kiedy opieka zdrowotna jest uspołeczniona, masz kolejki. I obiecuję ci, iż ludzie umierali i umierają w poczekalniach na izbach przyjęć w całym kraju właśnie teraz. Możesz pomyśleć, iż jestem przewrażliwiony i widzę ducha komunizmu tam, gdzie go nie ma.
Jednak chciałbym zauważyć, iż właśnie spędziliśmy dziesięć lat z premierem, który, zapytany, który rząd na świecie najbardziej podziwia, stwierdził, iż podstawową dyktaturą Komunistycznej Partii Chin. Premier, który wydał oświadczenie gloryfikujące pośmiertnie brutalnego komunistycznego dyktatora Fidela Castro, premier, którego odpowiedzią na każdy problem społeczny, opiekę stomatologiczną, opiekę nad dziećmi, opiekę farmaceutyczną, szkolne obiady, zmiany klimatyczne, cokolwiek, zawsze było więcej socjalizmu, więcej centralnego planowania, więcej odgórnej kontroli, mniej wolności dokonywania wyborów dla siebie i swojej rodziny. Szczyt całej tej odgórnej kontroli nadszedł podczas pandemii.
Członkowie władzy przeszli na pełny komunizm. Zamknęli Kanadyjczyków w domach. Zniszczyli śluby, pogrzeby, Wielkanoce, bale maturalne i Boże Narodzenie. Zamknęli granice. Oddzielili matki od dzieci i braci od sióstr. Pozbawili tę izbę jej starożytnych praw. Wydali 600 miliardów dolarów pieniędzy podatników bez żadnego budżetu, podwoili nasz dług krajowy, aby płacić zdrowym 16-latkom za siedzenie po piwnicach. Wtedy, tak jak teraz, robili to wszystko w imię zarządzania kryzysowego.
Lekarze, profesorowie i dziennikarze, którzy sprzeciwiali się tym nadużyciom, byli ścigani. Ich licencje i stanowiska były zagrożone. Wiem to, ponieważ przydarzyło mi się to na Queens University, gdzie wykładałem. Jane Philpott, jedna z dwóch ministrów gabinetu, która mówiła prawdę o władzy Justina Trudeau, poinformowała mnie w dziekanacie, iż powodem, dla którego administracja musiała mnie nękać, było to, iż krytykowałem rząd. To bezpośredni cytat.
Oczywiście premier i jego komisarze nie musieli się podporządkować. Premier mógł uczestniczyć w zgromadzeniach liczących więcej niż pięć osób, jeżeli służyło to jego celom politycznym, jak protest George’a Floyda w Ottawie. I tak zrobił. Panie Przewodniczący, liberałowie rościli sobie prawo do cenzurowania wiadomości, naruszania wolności słowa w imię walki z dezinformacją, podczas gdy sami promowali dezinformację. Zawarli luksusowe kontrakty ze swoimi przyjaciółmi ze świata akademickiego, aby promowali ich dezinformację. Przekazali setki milionów dolarów mediom głównego nurtu, aby promować narracje rządowe.
Te trzy instytucje, rząd, media i akademia, odgrywają ważne role w społeczeństwie, aby się wzajemnie regulować. Ale pod rządem federalnym, pod rządowym schematem łapówkarskim, skończyli jak rzeźnik, piekarz i wytwórca świec na morzu, gotując się w wodzie jeden w wannie drugiego.
Kiedy zwykli Kanadyjczycy przyjechali tutaj do Ottawy, skarżąc się, iż ich prawa do autonomii cielesnej, zgromadzeń i swobodnego przemieszczania się są naruszane, każdy członek frakcji liberalnej zagłosował za dalszym deptaniem ich praw. Naruszyli sekcję drugą i ósmą konstytucji, narzucając Ustawę o środkach nadzwyczajnych. To nie ja to mówię, ale sędzia Mosley z Sądu Federalnego. Deptali prawa konstytucji które twierdzą, iż szanują, a potem się z tego śmiali.
Obecna minister transportu w szczególności się z tego śmiała, Panie Przewodniczący. jeżeli nie będziemy w stanie przeciwstawić prawdy ich potędze, wszystko będzie dalej się walić. I dlatego musiałem tu przybyć. Panie Przewodniczący, odmawiam bycia trybikiem w ich zepsutej maszynie. Mam nadzieję, iż ta ciemność odeszła wraz z byłym premierem i błagam nowego premiera, aby zwrócił się ku światłu, aby bronić tych wartości zapisanych w naszym hymnie, prawdy, siły i wolności. Przeczytałem jego książkę, panie spikerze. Książka nosiła tytuł Wartości i wolność, przykro mi to powiedzieć, ale nie była wśród tych, o których w niej mowa.
Przepakowywanie ich socjalistycznych planów w skarpetki bankierów może czasami oszukać niektórych ludzi, ale powiem panu, kogo to nie oszuka. Nie oszukuje wielokulturowych społeczności w Kitchener, South-Hespeler: Rumunów, Albańczyków, Polaków, Ukraińców, Serbów, Chorwatów, Litwinów, Wenezuelczyków, Chińczyków, Somalijczyków i Etiopczyków, którzy mają osobiste doświadczenie socjalizmu i wiedzą, co widzą, ale im się to nie podoba, i wysłali mnie tutaj. Przybyli tutaj po wolność. Nie byle jaką wolność, ale nasze konkretne ucieleśnione kanadyjskie wolności. Te wolności są nasze, ale nie są tylko nasze i z pewnością nie możemy ich odrzucić. Walczono o nie w Runnymede i zakodowano w Wielkiej Karcie Swobód. Walczono o nie w angielskich wojnach domowych, chwalebnej rewolucji i zapisano w Deklaracji Praw. Walczono o nie w wojnach światowych i uchwalono w Karcie Praw Diefenbakera. Walczyli o nie obaj moi dziadkowie, wszyscy nasi dziadkowie i ucieleśniono je w nas wszystkich tutaj.
Oto odpowiedź na pytanie, dlaczego tu przyjechałem. Jestem tutaj, aby mówić prawdę władzy w imieniu mieszkańców Kitchener, South-hespeler. Z przyjemnością wrócę do bycia lekarzem i profesorem, gdy tylko będę mógł praktykować w prawdzie i wolności, gdy wszyscy będziemy mogli żyć w prawdzie i wolności.
Dziękuję, Panie Przewodniczący. I niech Bóg zachowa naszą ziemię chwalebną i wolną.