Piłkarze Cariny Gubin pokonali na wyjeździe Odrę Skrzynie Zając Bytom Odrzański 1:0 w derbowym meczu 21. kolejki III ligi. Tym samym gubinianie powrócili na fotel wicelidera tabeli.
Od pierwszych minut spotkanie stało pod znakiem agresywnej gry. Obydwa zespoły nie odstawiały nóg, co skutkowało częstymi przerwami z powodu leżących na murawie piłkarzy. Do przerwy zabrakło jednak goli, choć Carina kilka razy była blisko, gdyż potrafiła chociażby trafić w poprzeczkę bramki gospodarzy.
Nie minął choćby kwadrans gry w drugiej połowie, gdy gubinianie strzelili jedynego gola w tym meczu. Padł on w 57 minucie za sprawą Denisa Matuszewskiego, który miał dużo miejsca w okolicy 15. metra, znalazł się tam przy piłce i skorzystał z okazji, pewnie pokonując Bartka Szafera.
Po stracie bramki w grę Odry wkradło się jeszcze więcej chaosu niż przedtem. Carina natomiast mądrze się broniła i szukała okazji do skontrowania i zamknięcia meczu. Więcej goli już jednak nie padło.
Po końcowym gwizdku w zespole z Gubina panowały dobre nastroje, zwłaszcza iż Carina przełamała się po dwóch bezbramkowych remisach z rzędu:
O braku recepty na Carinę mówił natomiast Konrad Grzymisławski z Odry:
Więcej o meczu w Magazynie Sportowym Radia Zachód (poniedziałek, 21:00).