Coraz bliżej zagwarantowania sobie utrzymania w piłkarskie elicie są piłkarze Korony Kielce. W piątek (11 kwietnia) Żółto-Czerwoni wygrali przed własną publicznością z Widzewem Łódź 2:1 i na sześć kolejek przed końcem sezonu, mają jedenaście punktów przewagi nad strefą spadkową.
– Możliwe jest, iż zespoły z dołu tabeli mogą jeszcze zdobyć więcej punktów od nas. Nie powiem zatem, iż się utrzymaliśmy na sto procent. Jesteśmy bardzo blisko tego, ale teraz w każdym kolejnym meczu gramy o trzy punkty. Nie wiem, gdzie będzie w tym sezonie bariera. Czy to będzie 36, czy 38, a może się okaże, iż 34 punkty wystarczą. Kto wie, jak zespoły z dołu tabeli będą punktować. Najważniejsze, iż nas to już dotyczy w minimalnym procencie. Nie robię żadnych symulacji, daliśmy sobie już z tym spokój. Bardziej patrzymy w górę tabeli – ocenił trener Jacek Zieliński.
Kielczanie są na razie na jedenastym miejscu w tabeli. Ich strata do ósmego Motoru Lublin i siódmego Górnika Zabrze wynosi cztery punkty.
– Chciałbym zająć jak najwyższe miejsce. To są ambitni chłopcy, którzy dwa lata z rzędu przeżywali horrory w końcówce, więc dobrze byłoby, gdybyśmy sobie tego tym razem oszczędzili. My jeszcze gramy z faworytami do tytułu mistrzowskiego. Mamy u siebie Jagiellonię i Raków, więc czekają nas fajne mecze. Oby już na dużym takim, bym powiedział, spokoju głowy – stwierdził kielecki szkoleniowiec.
W najbliższą sobotę, 19 kwietnia, Korona zmierzy się na wyjeździe z Piastem Gliwice, który dotychczas zgromadził 37 punktów, czyli jeden więcej niż Korona. Będzie to starcie drużyn sąsiadujących ze sobą w tabeli. Spotkanie rozpocznie się o 12.15 i będzie w całości transmitowane na antenie Radia Kielce.