Piłkarze KGHM Zagłębia Lubin odnieśli drugie z rzędu zwycięstwo. Po wygranej w Radomiu z Radomiakiem, dziś podopieczni trenera Leszka Ojrzyńskiego zainkasowali komplet punktów w starciu z Górnikiem Zabrze. Dzięki temu zwycięstwu, Miedziowi uciekli nieco od strefy spadkowej.
Spotkanie rozpoczęło się z wysokim tempem. Już w pierwszej minucie Jakub Kolan mógł otworzyć wynik meczu, jednak jego uderzenie sprzed pola karnego minimalnie minęło słupek bramki Filipa Majchrowicza. Chwilę później odpowiedzieli goście – groźny strzał Yousuke Furukawy obronił Dominik Hładun. W 6. minucie Josip Čorluka spróbował szczęścia z dystansu, ale piłka nieznacznie minęła bramkę Górnika. Niestety, w 14. minucie to zabrzanie wyszli na prowadzenie – precyzyjnym technicznym uderzeniem zza „szesnastki” popisał się ponownie Furukawa.
Miedziowi gwałtownie ruszyli do odrabiania strat. Po dynamicznej kontrze Kajetan Szmyt zagrał dokładnie przed pole karne, ale strzał Marka Mroza był bardzo niecelny. W 24. minucie Górnik miał szansę podwyższyć prowadzenie, jednak w sytuacji sam na sam z Ismaheel’em świetnie interweniował Hładun. Przed przerwą szansę na wyrównanie miał Michał Nalepa, ale ponownie górą był bramkarz gości. Do szatni drużyny schodziły przy jednobramkowym prowadzeniu Górnika.
Po zmianie stron na murawie pojawił się Mateusz Wdowiak, który od razu zaznaczył swoją obecność. Po jego podaniu w dogodnej sytuacji znalazł się Tomasz Pieńko, jednak jego strzał nie sprawił większego problemu Majchrowiczowi. Chwilę później kolejną groźną akcję przeprowadzili goście, ale ponownie niezawodny Hładun nie dał się zaskoczyć.
W 51. minucie Zagłębie wyrównało – po dośrodkowaniu Damiana Dąbrowskiego z rzutu rożnego, Aleks Ławniczak efektownym strzałem głową pokonał bramkarza Górnika. W 69. minucie Mateusz Wdowiak został sfaulowany w polu karnym, a Tomasz Pieńko pewnie wykorzystał jedenastkę, dając Miedziowym prowadzenie. W 78. minucie Górnik próbował odpowiedzieć – po kontrataku uderzał Lukas Podolski, ale jego strzał był niecelny. W doliczonym czasie gry z dystansu strzelał jeszcze Ousmane Sow, jednak piłka przeleciała obok słupka.
KGHM Zagłębie Lubin odniosło zasłużone zwycięstwo i dopisało do swojego dorobku bardzo ważne trzy punkty. Było to drugie zwycięstwo Leszka Ojrzyńskiego na ławce trenerskiej Miedziowych. W kolejnej serii lubinianie zagrają na wyjeździe z Jagiellonią Białystok.
KGHM Zagłębie Lubin 2-1 Górnik Zabrze
Bramki: Aleks Ławniczak 51, Tomasz Pieńko 73 (k) – Yōsuke Furukawa 14
KGHM Zagłębie: 30. Dominik Hładun – 31. Igor Orlikowski, 25. Michał Nalepa, 5. Aleks Ławniczak, 16. Josip Ćorluka – 77. Kajetan Szmyt (90, 11. Arkadiusz Woźniak), 8. Damian Dąbrowski (82, 6. Tomasz Makowski), 26. Jakub Kolan, 7. Marek Mróz (46, 17. Mateusz Wdowiak), 21. Tomasz Pieńko (86, 27. Bartłomiej Kłudka) – 90. Dawid Kurminowski (82, 88. Rafał Adamski).
Górnik: 1. Filip Majchrowicz – 5. Kryspin Szcześniak, 26. Rafał Janicki, 20. Josema, 64. Erik Janža – 11. Taofeek Ismaheel (55, 30. Ousmane Sow), 21. Dominik Sarapata, 8. Patrik Hellebrand (90, 38. Filip Prebsl), 10. Lukas Podolski (83, 9. Sinan Bakış), 88. Yōsuke Furukawa (83, 18. Lukáš Ambros) – 7. Luka Zahovič (90, 23. Sondre Liseth).
żółte kartki: Mróz, Pieńko, Hładun – Majchrowicz, Josema, Liseth, Janicki.
sędziował: Paweł Malec.