Po publikacjach dotyczących betonowych zapór oraz kradzieży na jarmarku bożonarodzeniowym temat bezpieczeństwa w centrum Krakowa wciąż budzi emocje. Tym razem uwagę mieszkańców zwraca zwiększona obecność służb porządkowych nie tylko na Rynku Głównym, ale również na ulicach prowadzących do centrum miasta.
W rejonie Rynku Głównego, Plant oraz okolicznych ulic regularnie można spotkać patrole policji oraz straży miejskiej. Dla części mieszkańców to sygnał, iż miasto stawia na bezpieczeństwo w okresie jarmarku. Inni zwracają jednak uwagę, iż tak widoczna obecność służb potęguje atmosferę zagrożenia i wpisuje się w dyskusję o „pokazowych” zabezpieczeniach, rozpoczętą po ustawieniu betonowych barier. .
Na nastroje wpływa także niedawna kradzież na jarmarku, o której informowaliśmy wcześniej.
W tle pojawiają się również ogólnopolskie informacje przekazywane przez służby. Media poinformowały ostatnio o zatrzymaniu studenta podejrzewanego o planowanie ataku na jeden z jarmarków świątecznych w Polsce. W oficjalnych komunikatach nie wskazano konkretnego miasta, jednak sprawa wpłynęła na zwiększoną czujność służb w całym kraju, także w dużych ośrodkach turystycznych.
Czy większa liczba patroli realnie poprawia bezpieczeństwo, czy jedynie zmienia atmosferę centrum miasta? To pytanie wciąż dzieli mieszkańców. Jedno jest pewne. Lepiej dmuchać na zimno i trzeba docenić pracę służb, które dbają o nasze wspólne bezpieczeństwo.
Te artykuły mogą Cię zainteresować:
Decyzja MSWiA. Niebezpieczny Ukrainiec wydalony z Polski
Potrącenie w Krakowie. Policja nie wie, kim jest poszkodowany. Apel do świadków
Kraków-Balice: żart, który zakończył podróż jeszcze przed startem



4 godzin temu




![60 wystawców na Jarmarku Świątecznym w Zamościu! Od tych rzeczy trudno oderwać wzrok [ZDJĘCIA]](https://static2.kronikatygodnia.pl/data/articles/xga-4x3-60-wystawcow-na-jarmarku-swiatecznym-w-zamosciu-od-tych-rzeczy-trudno-oderwac-wzrok-zdjecia-1766248191.jpg)








