Ceny aut mogą wzrosnąć choćby o 10%

Zaledwie dzień po ogłoszeniu przez prezydenta Donalda Trumpa nowej serii ceł, dealerzy samochodowi w rejonie Chicago oraz ich klienci zaczynają odczuwać skutki tej decyzji.

Według prognoz, sprzedaż nowych aut może tymczasowo wzrosnąć – klienci chcą zdążyć przed podwyżkami cen. Jednak ceny samochodów najprawdopodobniej wzrosną już w najbliższych tygodniach.

— „Obawiam się, iż ceny pójdą w górę, a co za tym idzie – moja miesięczna rata też” – mówi Sal Stella, który wraz z żoną planuje wymianę minivana na nowe auto.

Niepokój panuje również wśród dealerów, takich jak Hawk Auto Group z Forest Park, posiadający 11 lokalizacji w okolicach Chicago i zatrudniający 700 osób. Prezes firmy, Joe Crane, zaznacza, iż w tej chwili dostępne samochody na placach nie są objęte cłami – zostały już sprowadzone.

— „Jeśli ktoś planuje zakup w ciągu najbliższych 30–60 dni, teraz jest najlepszy moment” – radzi Crane. Po wyprzedaniu obecnych zapasów ceny mogą wzrosnąć o 5 do 10%, w zależności od pochodzenia części w danym modelu.

Nawet auta produkowane w USA zawierają komponenty z Kanady i Meksyku, które mogą zostać objęte cłem. Przykładowo – jedno z aut zawiera 15% części z Meksyku, a 74% z USA i Kanady, mimo iż montowane jest w Ohio.

Wzrost cen zauważalny jest także na rynku aut używanych, co może być korzystne dla klientów wymieniających pojazd – ich auta zyskują na wartości.

Zarówno klienci, jak i dealerzy powinni przygotować się na trudniejszy okres.