Poranna mgła sparaliżowała drugie co do wielkości lotnisko w Polsce. Przed godziną 10:00 przekierowano aż dziesięć lotów, a dwa zostały odwołane. To nie pierwszy raz w tym roku, kiedy stolica Małopolski ma problem z jesienną aurą.

Fot. Warszawa w Pigułce
Ryanair, Lufthansa, Norwegian. Lista przekierowań rośnie
Środa 8 października nie była łatwym dniem dla pasażerów latających do Krakowa. Gęsta mgła, która spowiła miasto od wczesnych godzin rannych, uniemożliwiła bezpieczne lądowanie samolotów na lotnisku w Balicach.
Do godziny 9:30 na lotnisko w Katowicach przekierowano loty Ryanaira z Paryża, Walencji, Kopenhagi, Rzymu, Sztokholmu i Brukseli. Do Pyrzowic trafiły również samoloty Norwegian z Bergen, Swiss z Zurychu i Scandinavian Airlines z Kopenhagi.
Lot Lufthansy z Monachium (LH 1620) nie miał tyle szczęścia – został zawrócony do miejsca startu. Piloci uznali, iż bezpieczniejszym rozwiązaniem będzie powrót do Monachium niż szukanie alternatywnego lotniska w Polsce.
Złe warunki sprawiły, iż konieczne było odwołanie dwóch połączeń wychodzących z Krakowa. Nie odbyły się poranne loty do Zurychu i Monachium.
Co to oznacza dla ciebie jako pasażera?
Jeśli twój samolot został przekierowany z Krakowa do Katowic, przygotuj się na kilka dodatkowych godzin podróży. Przewoźnicy organizują transport autobusowy dla pasażerów, ale dojazd z Pyrzowic do Krakowa zajmuje około 1,5-2 godziny.
Pani Monika leciała z Paryża do Krakowa na spotkanie biznesowe. – Wylądowaliśmy w Katowicach około 8:30. Czekaliśmy na autobus ponad godzinę, a potem jeszcze dwie godziny drogi do Krakowa. Spóźniłam się na spotkanie o trzy godziny – opowiada sfrustrowana.
Pan Tomasz wracał z rodzinnych wakacji w Rzymie. – Dzieci były zmęczone, bagaży pełno, a tu jeszcze dodatkowo transfer autobusem. Całe szczęście, iż Ryanair zorganizował transport, bo samemu dotarcie z Katowic do Krakowa z dwójką małych dzieci byłoby koszmarem – mówi.
Jeśli twój lot został odwołany, masz prawo do zwrotu kosztów biletu lub przelotu zastępczego. Linia lotnicza powinna również zapewnić ci posiłki i napoje podczas oczekiwania oraz, w razie konieczności, nocleg w hotelu.
Kraków ma chroniczny problem z mgłą
To nie pierwszy raz w tym roku, kiedy mgła sparaliżowała lotnisko w Balicach. Problem powtarza się regularnie każdej jesieni i zimy. W styczniu 2025 roku doszło do podobnej sytuacji – wówczas przekierowano aż 13 lotów, a pięć odwołano.
Natalia Vince, rzeczniczka prasowa lotniska, potwierdza, iż bezpośrednią przyczyną problemów była gęsta mgła, która uniemożliwiała bezpieczne lądowanie. – Widzialność spadła poniżej minimalnych norm wymaganych do przeprowadzenia operacji lądowania – wyjaśnia.
Lokalizacja lotniska w kotlinie sprawia, iż mgły są tam szczególnie gęste i długo się utrzymują. W przeciwieństwie do Warszawy czy Gdańska, gdzie mgła gwałtownie się rozprasza, w Krakowie może utrzymywać się przez wiele godzin.
Pan Jakub, pilot samolotów pasażerskich z dwudziestoletnim doświadczeniem, tłumaczy problem. – Kraków to jedno z trudniejszych lotnisk w Polsce pod względem warunków meteorologicznych. Jesienią i zimą mgła to norma. Jako piloci wiemy, iż lądowanie tam zawsze wiąże się z pewnym ryzykiem pogodowym – mówi wprost.
Dlaczego Warszawa nie ma tego problemu?
Lotnisko Chopina w Warszawie w tym samym czasie funkcjonowało bez zakłóceń, mimo iż mgła występowała również w stolicy. Dlaczego?
Odpowiedź tkwi w technologii. Warszawa ma nowoczesny system ILS (Instrument Landing System) kategorii III, który umożliwia bezpieczne lądowanie choćby przy bardzo ograniczonej widoczności, praktycznie w każdych warunkach.
Kraków ma tylko system ILS kategorii I, który wymaga znacznie lepszej widoczności. W praktyce oznacza to, iż gdy mgła gęstnieje, samoloty po prostu nie mogą wylądować.
Lotnisko od lat zapowiada modernizację i instalację lepszego systemu. Trwa właśnie przetarg na nowy system ILS kategorii III. Prace mają się zakończyć w połowie 2026 roku – jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem.
Sytuacja się poprawia, ale ostrożnie
Około godziny 10:30 warunki pogodowe w Krakowie uległy poprawie. Lotnisko poinformowało, iż starty i lądowania realizowane są normalnie, choć niektóre połączenia miały kilkudziesięciominutowe opóźnienia.
– Prosimy o śledzenie komunikatów linii lotniczych oraz komunikatów na lotnisku. Nasz personel jest zawsze do państwa dyspozycji – przekazał port w oficjalnym komunikacie.
Jednak eksperci ostrzegają, iż problemy mogą powrócić. Prognozy pogody na najbliższe dni wskazują na dalsze mgły w godzinach porannych i wieczornych.
Co powinieneś teraz zrobić?
Jeśli planujesz lot z lub do Krakowa w najbliższych dniach, szczególnie w godzinach porannych, sprawdź status swojego lotu przed wyjazdem na lotnisko. Informacje znajdziesz na stronie przewoźnika, w aplikacji mobilnej lub dzwoniąc do call center linii lotniczej.
Zaplanuj dodatkowy czas na ewentualne opóźnienia. jeżeli masz ważne spotkanie czy przesiadkę, lepiej wybrać lot z większym buforem czasowym lub rozważyć wcześniejszy dzień podróży.
Jeśli twój lot został przekierowany lub odwołany, natychmiast zgłoś się do obsługi linii lotniczej na lotnisku. Nie opuszczaj terminalu bez potwierdzenia dalszych kroków – przewoźnik ma obowiązek zapewnić ci transport lub alternatywny przelot.
Zapisz się do powiadomień SMS lub mailowych od przewoźnika. Większość linii lotniczych oferuje taką usługę – dzięki temu dowiesz się o zmianach w swoim locie jako pierwszy.
Jeśli regularnie latasz przez Kraków, rozważ wykupienie ubezpieczenia podróżnego, które pokrywa koszty opóźnień i odwołanych lotów. W przypadku częstych problemów pogodowych może się to gwałtownie zwrócić.
Katowice na ratunek
Lotnisko w Katowicach regularnie przyjmuje samoloty przekierowane z Krakowa. Ma lepszy system ILS i jest mniej narażone na długotrwałe mgły.
Dla lotniska w Pyrzowicach to dodatkowe źródło ruchu i przychodów. Każdy przekierowany lot to dziesiątki, a czasem setki pasażerów, którzy korzystają z usług lotniska.
Pan Marcin pracuje w obsłudze naziemnej na lotnisku w Katowicach. – Jesienią i zimą regularnie przyjmujemy samoloty z Krakowa. Mamy wypracowane procedury, więc pasażerowie są gwałtownie obsługiwani i kierowani do autobusów. To dla nas rutyna – tłumaczy.
Jednak dla pasażerów to przez cały czas stresująca sytuacja. Niepewność, dodatkowy czas podróży, zmęczenie – szczególnie dla rodzin z dziećmi czy osób starszych może być to duże obciążenie.
Perspektywy na przyszłość
Nowy system ILS kategorii III powinien rozwiązać większość problemów. Po jego zainstalowaniu samoloty będą mogły bezpiecznie lądować choćby przy bardzo gęstej mgle.
Jednak do połowy 2026 roku pasażerowie muszą liczyć się z tym, iż każda jesień i zima przyniesie podobne problemy. Mgła będzie przez cały czas sparaliżować lotnisko, a przekierowania i odwołania staną się sezonową normą.
Lotnisko w Balicach to drugi co do wielkości port lotniczy w Polsce. Obsługuje rocznie kilka milionów pasażerów. Regularne problemy z mgłą szkodzą nie tylko pasażerom, ale również reputacji całego regionu jako destynacji turystycznej i biznesowej.