Chciał złapać stopa na A4. Złapała go......policja

1 godzina temu
Scena jak z filmu rozegrała się dziś przed południem na autostradzie A4. W okolicach stacji BP przy Żarskiej Wsi, w kierunku Wrocławia, jednym pasem pobocza maszerował mężczyzna z walizką, próbując zatrzymać przejeżdżające samochody. Po kilku minutach „łapania stopa” w miejscu, w którym piesi nie mają prawa się poruszać, zatrzymał się w końcu pojazd – jednak nie taki, na jaki liczył. Na widok podniesionej ręki zwolnił policyjny radiowóz. Do zdarzenia doszło około godziny 10. Informację o nietypowym pieszym przekazał redakcji elubań jeden z czytelników, który zauważył patrol policji zabierający mężczyznę z pobocza autostrady. Jak ustalono, historia najprawdopodobniej zaczęła się wcześniej na pokładzie autobusu dalekobieżnego. Tego typu sytuacje mają zwykle wspólne tło – pasażer, który sprawia problemy, zostaje wysadzony na najbliższej stacji. Wszystko wskazuje na to, iż dokładnie tak było i tym razem.

Po opuszczeniu autobusu mężczyzna postanowił kontynuować podróż na własną rękę. Autostradę wybrał jednak jako miejsce do łapania okazji, co jest nie tylko skrajnie niebezpieczne, ale i niezgodne z prawem. niedługo zgłoszenie o pieszym na A4 trafiło do policyjnego dyżurnego.

– Dyżurny otrzymał informację o mężczyźnie idącym poboczem autostrady w kierunku Wrocławia. Tego typu zachowanie stwarza poważne zagrożenie w ruchu drogowym, dlatego natychmiast ski
Idź do oryginalnego materiału