Chiński smok na celowniku USA. Radosław Pyffel: teraz toczy się interesująca rozgrywka

1 dzień temu
Zdjęcie: Xi Jinping i Donald Trump


— Mam wrażenie, iż Chińczycy, zgodnie ze swoją kulturą strategiczną, starają się jak najdłużej siedzieć na wzgórzu i obserwować walczące tygrysy. Liczą być może na to, iż Amerykanie się "wystrzelają", iż będą mieli kłopoty z przeforsowaniem swojej wizji świata, a żywiołowo negocjujący Trump stanie się w pewnym momencie bardziej postacią ze świata show businessu, a nie wiarygodnym partnerem w poważnych sprawach — mówi w rozmowie z Onetem Radosław Pyffel. Ekspert do spraw Chin dodaje, iż "w Azji toczy się interesująca rozgrywka o podziale kosztów i ustaleniu nowej architektury bezpieczeństwa już bez hegemonii USA, ale przy ich dalszej obecności".
Idź do oryginalnego materiału