Chłopca wyciągnięto z Wisły. Był przemarznięty i...

4 godzin temu
W miniony wtorek - 5 listopada - z Wisły wyciągnięto bardzo młodego chłopca, który wyraźnie potrzebował pomocy. Dramatyczna akcja. Było późne popołudnie, mniej więcej około godziny 16.00 w ubiegły wtorek - 5 listopada. Dzień biegł swoim tempem, jak każdy inny. I tak by zostało, gdyby nie fakt, iż w pewnym momencie, na kanale radiowo-komunikacyjnym służb, nie pojawiła się wiadomość o człowieku w lodowatej wodzie, w Wiśle.

Nie było czasu do stracenia, gdy dyspozytor nakazał patrolowi rzecznemu Oddziału Specjalistycznego udać się na miejsce. Ponieważ ostatnio woda w rzece ma temperaturę kilka ponad osiem stopni Celsjusza, po dwóch minutach w rejon Mostu Świętokrzyskiego dopłynęła łódź patrolowa straży miejskiej. Przy brzegu na pokład podjęto... czternastoletniego chłopca.

Nastolatek początkowo skarżył się tylko na zimno i mokre ubranie, ale gwałtownie zaczął dokuczać mu także ból pleców. Funkcjonariusze skontaktowali się więc z pogotowiem ratunkowym. Na miejscu gwałtownie pojawili się ratownicy, którzy umieścili poszkodowanego w ciepłym ambulansie, gdzie opatulono go również kocem termicznym trzym
Idź do oryginalnego materiału