Mieszkańcy wielokrotnie apelowali o poprawę bezpieczeństwa przy Szosie Kotomierskiej. Tłumaczenie władz Koronowa od lat było jednoznaczne – zarządcą drogi jest GDDKiA i to ich zadanie. Wreszcie lokalny samorząd ugiął się i postanowił częściowo wziąć inwestycję na siebie. Problem w tym, iż nie przystąpiono jeszcze choćby do sporządzenia dokumentacji.
O przebudowie DK56 przebiegającej przez Koronowo było głośno parę lat temu. Ostatecznie inwestycja nie została zrealizowana, a cała sprawa legła w gruzach. Gmina próbowała ratować sytuację. Mówiono o zaprojektowaniu we własnym zakresie chodnika. Konkretnie o odcinku pomiędzy Al. Wolności a ul. Kąkolową (naprzeciw ul. Strumykowej). – W budżecie gminy na rok 2024 zabezpieczono środki na zaprojektowanie chodnika na odcinku ulicy Szosa Kotomierska od skrzyżowania Aleje Wolności, do skrzyżowania z ul. Kąkolową – tłumaczył nam na początku ubiegłego roku burmistrz Koronowa Patryk Mikołajewski. Na pytania kto miałby sfinansować i wybudować chodnik odpowiadał, iż to sprawa otwarta.
W ubiegłym roku ws. chodnika opracowano koncepcję i odbyły się spotkania z mieszkańcami w tym konsultacje społeczne. Jakiś czas temu na Biuletynie Informacji Publicznej Gminy Koronowo pojawiło się postępowanie pn. „Opracowanie dokumentacji projektowo-kosztorysowej chodnika ul. Szosa Kotomierska w Koronowie”. Zostało ono jednak unieważnione. Powód? „Brak załączników formalnych”. Przetarg został ponowiony, a termin składania ofert mija 22 sierpnia.