Redakcja: Pani doktor, dane pokazują, iż choroby reumatyczne stanowią jeden z ważniejszych problemów zdrowotnych w Polsce.
– Faktycznie. Około jedna czwarta populacji cierpi na różnego rodzaju dolegliwości o charakterze reumatycznym. Są przyczyną przewlekłych cierpień, niezdolności do pracy, zmuszają do przewlekłego przyjmowania leków, więc są chorobami drogimi, o istotnych kosztach społecznych.
– Czy te choroby są uwarunkowane genetycznie, czy też może są przypisane do jakiejś grupy, np. wiekowej?
– Myślimy tu o chorobach zapalnych narządu ruchu. To przede wszystkim nimi zajmują się reumatolodzy. A mogą się te przypadłości zdarzyć w każdym wieku, choćby u najmłodszych. Już kilkutygodniowe dziecko może cierpieć na zapalenie stawów, ale na szczęście to rzadkie przypadki. Wiele dolegliwości dają też zmiany zwyrodnieniowe. Te narastają z wiekiem. W związku z tym, iż mamy starzejące się społeczeństwo, tych problemów jest coraz więcej. Dlatego mamy też wielu pacjentów zgłaszających ból stawów i kręgosłupa.
– Co możemy zrobić, by spowolnić te dolegliwości lub do nich nie dopuścić?
– istotny jest tryb życia i dieta np. śródziemnomorska, która ma działanie przeciwzapalne. Na zmiany zwyrodnieniowe wpływają przeciążenia, np. otyłość, zmora naszych czasów. Szczególnie narażone są stawy i kręgosłup. Trzeba unikać infekcji, które wyzwalają zapalenia stawów. kilka osób wie, iż ostra grypa może wyzwolić lub zaostrzyć chorobę reumatyczną zapalną. Stąd tak ważne są szczepienia ochronne. Musimy dbać o zęby, dlatego iż również próchnica może być przyczyną rozwoju zapalenia stawów.
– Mowa o pewnej grupie chorób. Które są najpowszechniejsze?
– Prym wiedzie reumatoidalne zapalenie stawów. Jego przyczyny nie są do końca znane. Kluczowe, by nie przegapić pierwszych dwóch miesięcy choroby, by mieć szansę zapobiegnięcia nieodwracalnej destrukcji stawów. Np. jeżeli mamy zajęte dłonie, pacjent nie potrafi utrzymać przedmiotu w rękach, zacisnąć ręki w pięść czy zgiąć i wyprostować palców. A to przecież czynności konieczne do sprawnego funkcjonowania. Leczenie jest farmakologiczne, ale też rehabilitacyjne.
Pozostałe najczęstsze choroby, które leczymy u pacjentów w naszym oddziale i w poradni reumatologicznej, to m.in. młodzieńcze przewlekłe zapalenia stawów, toczeń rumieniowaty układowy, zapalenia skórno-mięśniowe i wielomięśniowe, twardzina układowa, układowe zapalenie stawów, spondyloartropatie, odczynowe zapalenia stawów, dna moczanowa, gorączka reumatyczna, chondrokalcynoza, reumatyzm tkanek miękkich, choroba zwyrodnieniowa stawów obwodowych i kręgosłupa, i w końcu osteoporoza…
– Kiedy konieczny jest pobyt w szpitalu?
– O tym decyduje lekarz rodzinny lub specjalista. Nasz oddział liczy 20 łóżek przeznaczonych dla chorych z cięższym przebiegiem powyższych chorób. W Oddziale Reumatologii prowadzone jest nowoczesne leczenie w ramach programów lekowych ciężkich postaci wybranych chorób zapalnych. Aktualnie pod nasza opieką pozostaje ponad 400 pacjentów.
Przed przyjęciem często jeszcze konsultujemy pacjenta. Po diagnozie i wdrożeniu leczenia, pobyt najczęściej trwa od kilku dni od tygodnia. Następnie kierujemy go do leczenia ambulatoryjnego, a jeżeli potrzeba – to jeszcze do rehabilitacji. W tym zakresie współpracujemy z wykwalifikowanymi pracownikami z pobliskiego szpitala w Pokoju.
– Wiele się mówi się o tym, jak bardzo podstępna jest osteoporoza. Dlaczego?
– Bo osteoporoza praktycznie nie daje objawów, aż do np. złamania kości. A wtedy jest trochę późno. Wiemy na pewno, iż najczęściej na tę chorobę zapadają kobiety w okolicy menopauzy lub po niej. Dlatego zalecamy paniom wykonywanie badań przesiewowych. Wtedy możemy wdrożyć leczenie przed wystąpieniem złamania kości. I tu warto dodać: leczenie osteoporozy ma zapobiegać złamaniom kości. A my od niedawna posiadamy nowoczesny densytometr – urządzenie służące rozpoznawaniu osteoporozy.
– Jak takie badanie wygląda?
– To badanie rentgenowskie, trwające kilka minut. Pacjent leży na łóżku, a aparat odczytuje, jaka jest gęstość jego kości: w zakresie kręgosłupa i szyjki kości udowej. Na tej podstawie widzimy, jak ma się gęstość kości pacjenta do gęstości średniej populacji. Na tej podstawie możemy podejrzewać osteoporozę. Wtedy wdrażamy leczenie: preparaty witaminy D3, wapnia, ewentualnie leki hamujące postęp choroby, bardziej konkretne leczenie farmakologiczne.
– Profilaktyka w tym zakresie to adekwatnie wszystko, co powinniśmy robić, by ustrzec się ciężkich konsekwencji.
– Jako Stobrawskie Centrum Medyczne również wykonujemy to badanie, jednak potrzebne jest skierowanie. Zachęcamy, aby się sprawdzać.
– Oddział Reumatologii w Stobrawskim Centrum Medycznym w Kup jest wpisany na listę Ministra Zdrowia jako jednostka uprawniona do prowadzenia specjalizacji z tego zakresu.
– To prawda, mamy sześć miejsc, a specjalizacja trwa pięć lat. Prowadzimy też staże cząstkowe z reumatologii dla lekarzy innych specjalności. Szkolimy w zakresie reumatologii studentów medycyny wydziału lekarskiego Uniwersytetu Opolskiego.
– Reumatologia, jako dziedzina wiedzy cieszy się dużą popularnością w ostatnich latach. Z czego wynika ten boom?
– Zainteresowanie jest wielkie. Nie mamy żadnego wolnego miejsca. Jak tylko coś się zwolni, od razu się zapełnia. Reumatologia ma bardzo duże wzięcie wśród młodych lekarzy. Po dermatologii i endokrynologii jest trzecią najpopularniejszą dziedziną. Na tę specjalizację dostają się najzdolniejsi lekarze. Ten obszar medycyny niezwykle się rozwinął w ostatnich latach. Wciąż przypominam, iż w 1991 roku, w czasach, gdy robiłam specjalizację, rozpoznanie reumatoidalnego zapalenie stawów było jednoznaczne niemal z rentą inwalidzką. Teraz są duże możliwości leczenia, kalectwu można zapobiec. I choć pacjenci są leczeni przewlekle, to skutecznie, choć często przez lata. I co najważniejsze: cieszą się dobrą jakością życia.
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania

4 godzin temu












