Zwolennicy proponowanych rozwiązań wskazywali, iż regularne kontrole zdrowotne i obowiązkowa wymiana dokumentów mogą zwiększyć bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu. Przeciwnicy ostrzegali natomiast przed niepotrzebną biurokracją i dyskryminacją osób starszych. Dziś sprawa jest już przesądzona. Nowe przepisy wejdą w życie i dotkną każdego kierowcy – niezależnie od wieku i kraju zamieszkania.
Koniec bezterminowych praw jazdy
Największa zmiana dotyczy okresu ważności prawa jazdy. Wszystkie dokumenty kategorii B oraz prawa jazdy na motocykle będą teraz wydawane wyłącznie na 15 lat. Zasada obejmuje zarówno nowe dokumenty, jak i te wydane przed laty jako bezterminowe.
W Polsce prawa jazdy bez daty ważności wydawano do 19 stycznia 2013 roku. Kierowcy, którzy przez cały czas posiadają takie dokumenty, będą musieli je wymienić. Proces wymiany rozpocznie się w 2028 roku. Będzie on obowiązkowy dla wszystkich i potrwa kilka lat.
Sam proces nie oznacza egzaminów ani kursów. Chodzi wyłącznie o wymianę blankietu na nowy, dostosowany do wymagań unijnych. Nowy dokument będzie miał jasno wskazaną datę ważności – 15 lat od wydania.
Seniorzy nie będą dyskryminowani
Jednym z najbardziej kontrowersyjnych tematów była sytuacja kierowców, którzy ukończyli 70 lat. Pojawiały się propozycje, by ich prawa jazdy były ważne tylko 5 lat i by musieli przechodzić obowiązkowe badania lekarskie w regularnych odstępach. Zwolennicy tego rozwiązania wskazywali, iż wraz z wiekiem rośnie ryzyko chorób i spadku sprawności psychofizycznej, co może stanowić zagrożenie na drogach.
Ostateczne przepisy nie wprowadzają jednak takich ograniczeń. Seniorzy będą traktowani na równi z młodszymi kierowcami. Ich dokumenty zachowają 15-letnią ważność, a badania lekarskie nie będą obowiązkowe tylko ze względu na osiągnięcie określonego wieku. To oznacza, iż nikt nie straci prawa jazdy tylko dlatego, iż skończył 70 lat.
Badania lekarskie – decyzja pozostaje w rękach krajów
Unia Europejska zdecydowała, iż nie będzie narzucać wszystkim państwom członkowskim obowiązkowych badań lekarskich przy wymianie prawa jazdy. Każdy kraj będzie mógł samodzielnie określić zasady.
Możliwe są więc dwa scenariusze: część państw może zdecydować, iż do przedłużenia dokumentu wystarczy podpisane przez kierowcę oświadczenie o dobrym stanie zdrowia, inne mogą wymagać zaświadczenia lekarskiego.
Jednocześnie wprowadzono mechanizm, który pozwala reagować w indywidualnych przypadkach. Lekarze rodzinni mogą otrzymać prawo, a w niektórych przypadkach obowiązek, informowania odpowiednich instytucji o pacjentach, których stan zdrowia uniemożliwia bezpieczne kierowanie pojazdem. Takie rozwiązanie ma zapewnić, iż osoby faktycznie zagrażające bezpieczeństwu zostaną wyeliminowane z ruchu, bez nakładania obowiązku badań na wszystkich kierowców.
Polska jeszcze nie podjęła decyzji
Wciąż nie wiadomo, jakie podejście przyjmą polskie władze. Czy przy wymianie dokumentu kierowcy będą musieli przechodzić badania lekarskie, czy też wystarczy samo oświadczenie – ta kwestia pozostaje otwarta. Decyzja będzie miała ogromne znaczenie dla milionów kierowców, w szczególności dla osób posiadających stare, bezterminowe prawa jazdy.
Nowa rzeczywistość dla kierowców
Zmiany oznaczają koniec pewnej epoki. Dokumenty bez daty ważności przechodzą do historii, a każdy kierowca będzie musiał pamiętać o konieczności wymiany prawa jazdy co 15 lat. W praktyce nie jest to duże obciążenie – procedura wymiany jest prosta i będzie powtarzana raz na kilkanaście lat.
Symbolicznie jednak to duża zmiana. Kierowcy muszą przyzwyczaić się do nowego porządku, w którym dokument ma ograniczoną ważność. Z drugiej strony, Unia Europejska znalazła kompromis – bezpieczeństwo ma być chronione, ale bez dyskryminacji seniorów i bez nadmiernych obowiązków dla wszystkich.