Ciężkowianka w finale baraży

extra.info.pl 3 miesięcy temu

Ciężkowicki Walec po wywalczeniu wicemistrzostwa chrzanowskiej klasy okręgowej zmierzył się w minioną sobotę w półfinałowym meczu barażowym o awans do klasy okręgowej z Przeciszovią Przeciszów, która wywalczyła wicemistrzostwo klasy A Podokręgu Oświęcim.

Walka o awans wzbudziła spore zainteresowanie jaworznickich kibiców. Na kameralnym ciężkowickim stadionie takie tłumy kibiców ostatni raz były na spotkaniu derbowym z Victorią rozegranym w sierpniu 2022 roku. Pierwszy kwadrans to totalna dominacja przyjezdnych, którzy zepchnęli ciężkowiczan do momentami desperackiej obrony. Na szczęście znakomicie w tym dniu dysponowany Przemysław Adamus oraz defensywa kierowana przez Mateusza Bulgę i doświadczonego Tomasza Krzyśko przetrwali tą nawałnicę, a potem z minuty na minutę było już tylko lepiej, zaś publiczność na stadionie w Ciężkowicach zobaczyła interesujące widowisko, które trzymało w napięciu niemal do końca.

Pierwszym sygnałem, iż Ciężkowianka z wolna przejmuje inicjatywę było uderzenie Kominiaka w poprzeczkę. Zresztą samo widowisko było przednie, a zawodnicy obydwu drużyn nie odstawiali nogi, co sprawiło, iż obaj golkiperzy zwijali się jak w ukropie. Trzeba też przyznać, iż trener Szymon Pieczka trenując przez cały tydzień poprzedzający sobotnie spotkanie stałe fragmenty gry miał piłkarskiego nosa, gdyż przy wyrównanym poziomie decydują często takie detale. W 35 minucie dośrodkowanie Mateusza Kominiaka z rzutu wolnego zamienił głową na pierwszą bramkę Dawid Feluś. Goście nie zrażeni niekorzystnym wynikiem pokazali prawdziwy lwi pazur i dwukrotnie przed końcem pierwszej połowy byli bliscy wyrównania.

Mimo żaru lejącego się z nieba tempo gry nie spadło po przerwie. Akcje raz pod jedną, raz pod drugą bramką zmieniały się jak w kalejdoskopie. Ambitni goście za sprawą Łukasz Szafrańca – który wykorzystał sytuację sam na sam – doprowadzili w 68 minucie do wyrównania, co wzbudziło zrozumiałą euforię wśród ich licznie przybyłych fanów. Trener Pieczka, jednak dysponował lepszą ławką rezerwowych i stopniowo wprowadzał na plac gry dublerów, którzy zaprezentowali się z bardzo dobrej strony. W 82 minucie największym sprytem po dośrodkowaniu w pole karne wykazał się najlepszy strzelec LKS Ciężkowianka Piotr Woronowicz, który ekwilibrystycznym zagraniem w stylu Roberta Lewandowskiego uprzedził bramkarza gości. 4 minuty później po kolejnym stałym fragmencie gry Mateusz Bulga, jak na kapitana przystało, wykorzystał asystę Dawida Felusia i strzałem głową wyprowadził ciężkowiczan na prowadzenie 3-1. Dwie minuty po upływie regulaminowego czasu gry dośrodkowanie z rzutu wolnego Mateusza Kominiaka zgrywa Jakub Kuzak, a Marcin Rzeszutko ustala końcowy rezultat na 4-1.

Po meczu piłkarze Ciężkowianki podziękowali swoim fanom za doping, który poniósł ich do efektownego zwycięstwa. Goście z Przeciszowa byli z całą pewnością przez 80 minut równorzędnym rywalem i na pewno nie zasłużyli na tak wysoką porażkę, ale lepsze przygotowanie motoryczne podopiecznych trenera Szymona Pieczki oraz trafione zmiany sprawiły, iż z wygranej cieszyli się kibice z Ciężkowic. Sobotnia wygrana sprawiła, iż LKS Ciężkowianka za tydzień w sobotę 22 czerwca zmierzy się w finale baraży o awans do klasy okręgowej z Huraganem Inwałd, który w rozgrywanym równolegle drugim półfinale po remisie w regulaminowym czasie gry pokonał w Makowie Podhalańskim miejscowy Halniak w rzutach karnych 4-3. Udział w rozgrywkach ligowych oraz zajęciach drużyn młodzieżowych jest dofinansowany z budżetu Gminy Jaworzno w ramach realizowanych zadań publicznych.

LKS Ciężkowianka Jaworzno – LKS Przeciszovia Przeciszów 4:1 (1:0)

1-0 Dawid Feluś 35’ (głową)

1-1 Łukasz Szafraniec 68’

2-1 Piotr Woronowicz 82’

3-1 Mateusz Bulga 86’ (głową)

4-1 Marcin Rzeszutko 90+2’

Ciężkowianka: P. Adamus – D. Wojtyra (65’ D. Radomski), M. Bulga, T. Krzyśko – M. Rzeszutko, T. Mielewczyk, M. Kominiak, K. Grodzki (75’Sz. Nowak), M. Kucharski (75’ J. Kuzak) – D. Feluś (88’ K. Baran), P. Woronowicz (88’A. Sojka). Trener: Szymon Pieczka.

Przeciszovia: J. Figura – K. Skrobacz, P. Semik, Ł. Szafraniec, M. Baranowski – K. Michałek (85’ A. Michałek), K. Brzęcki (78’ K. Klimczyk), T. Klimczyk, K. Wesecki – A. Kozak, K. Bartuś (68’ M. Sulkiewicz). Trener: Sebastian Szewczyk.

Sędziowali: Sz. Putek (główny) oraz R. Grzywa i B. Noga (Podokręg Wadowice)

Idź do oryginalnego materiału