Cios dla Tuska! Fitch daje Polsce żółtą kartkę, gdy prezydent święci triumfy na świecie

Polska gospodarka z „żółtą kartką” od Fitch. Cios dla Tuska, gdy prezydent święci triumfy na arenie międzynarodowej

Agencja Fitch obniżyła perspektywę ratingu Polski z „stabilnej” do „negatywnej”, wystawiając naszemu państwu finansową „żółtą kartkę”. To nie jest degradacja samego ratingu, ale jasny sygnał ostrzegawczy: jeżeli rząd Donalda Tuska nie poradzi sobie z narastającymi problemami fiskalnymi, Polska może niedługo stracić wiarygodność na rynkach.

Eksperci wskazują, iż decyzja Fitch to cios dla ekipy Tuska, która obiecywała stabilizację i bezpieczeństwo gospodarcze. W rzeczywistości deficyt rośnie, dług publiczny wymyka się spod kontroli, a brak wiarygodnego planu konsolidacji finansów powoduje, iż inwestorzy patrzą na Warszawę coraz mniej przychylnie.

Tusk znowu „łajany” przez rynki, prezydent zbiera pochwały

Podczas gdy premier i jego ministrowie są w defensywie po raporcie Fitch, prezydent Polski odnosi kolejne sukcesy na arenie międzynarodowej. Spotkania na najwyższym szczeblu, realne działania dyplomatyczne i wzmacnianie pozycji Polski w NATO pokazują wyraźny kontrast między głową państwa a rządem.

Wypadek na DK20 w Czaplinku – droga zablokowana, objazdy przez Łubowo

Obywatele mogą odnieść wrażenie, iż mamy do czynienia z dwoma zupełnie różnymi narracjami:

• Prezydent – skuteczny, doceniany za granicą, umacniający wizerunek Polski jako państwa silnego i odpowiedzialnego.

• Rząd Tuska – krytykowany, karcony przez agencje ratingowe, z obietnicami rozmijającymi się z rzeczywistością gospodarczą.

„Żółta kartka” to ostrzeżenie przed „czerwoną”

Fitch jasno zaznaczył, iż obecne działania fiskalne są niewystarczające. Perspektywa „negatywna” oznacza, iż w ciągu najbliższych kwartałów Polska może zostać zdegradowana, jeżeli rząd nie zareaguje. Taka decyzja miałaby ogromny wpływ na kredyty, inwestycje, a także portfele Polaków.

Autobus linii nr 4 uderzył w drzewo na ulicy Karsiborskiej

Co dalej?

Polacy coraz częściej pytają: czy Tusk panuje nad gospodarką, czy tylko zajmuje się politycznym PR-em? Bo kiedy prezydent wzmacnia Polskę na arenie międzynarodowej, rząd zamiast sukcesów przynosi kolejne upokorzenia.