Piotr wygrał konkurs skoku w dal podczas mityngu lekkoatletycznego na Tenerifie wynikiem 7.98 metra, który jest o zaledwie pięć centymetrów krótszy od jego rekordu życiowego z przed trzech lat. Przez ten czas żaden inny Polak nie skakał tak daleko. Drugie miejsce zajął Emiliano Lasa z Urugwaju z wynikiem 7.86, a trzeci był Chińczyk Peiki Gao, który wylądował w „piaskownicy” na odległości 7.69. Bialczanin nie tylko zanotował dobry wynik, ale zdobył cenne punkty do rankingu kwalifikującego na Mistrzostwa Świata w Tokio. - Jestem mile zaskoczony tak dobrym wynikiem Piotra. Nie spodziewałem się, iż to przyjdzie tak wcześnie. W listopadzie ubiegło roku Piotr przeszedł operację usunięcia osteofitów ze stawu skokowego nogi wybijającej, co pozwoliło mu na pełną ruchomość w stawie. Dzięki czemu zwiększyła się amplituda ruchu w stawi, Piotr może bezboleśnie trenowanie co nie wątpliwie procentuje wynikami. Zbliżam się powoli do rezultatu z przed trzech lat i nie ukrywamy, iż chcemy skakać jeszcze dalej. W najbliższym czasie planujemy starty w mitingach Pradze i za tydzień w Gorzowie Wielkopolskim oraz w Koszycach. Wszystkie konkursy są mocno obsadzone i tam również liczymy na dobre wyniki – powiedział Tadeusz Makaruk, trener Piotra.