Siatkarze Cuprum Stilonu Gorzów są na dobrej drodze, żeby się utrzymać w PlusLidze na kolejny sezon a tajemnicą poliszynela jest, iż realizowane są już intensywne działania w kierunku budowy drużyny na kolejne rozgrywki.
Rzeczywistość w jednej z najlepszych siatkarskich lig na świecie jest taka, iż rozgrywki na dobre nie zdążą się rozkręcić a już rozpoczynają się zakulisowe rozmowy o transferach po sezonie. I poprzednie lata pokazywały, iż informacje, które zaczęły krążyć po forach w okolicach listopada-grudnia, w większości potwierdzały się po sezonie.
W Gorzowie też sytuacja zaczyna się już mocno krystalizować. Zebraliśmy informacje zarówno te, które przekazywali mocno zorientowani w środowisku użytkownicy portalu X (Jakub Balcerzak, Ewa Mac) jak i nasze nieoficjalne ustalenia. Jest praktycznie przesądzone, iż Cuprum Stilon będzie miał w przyszłym sezonie innego trenera. Andrzej Kowal ma przejąć stery obecnych mistrzów Polski, Jastrzębskiego Węgla a wraz z nim na Śląsk uda się atakujący Adam Lorenc i wychowanek klubu z Jastrzębia-Zdroju, libero Maksymilian Granieczny. Gorzowski klub rozglądał się za następcą trenera Kowala na rynku zagranicznym. Ostatecznie padło na Huberta Henno. Były libero reprezentacji Francji przez ostatnie trzy lata prowadził Nantes Reze MV. Grał u niego m.in. atakujący Cuprum Stilonu Chizoba Neves. Panowie spotkają się ponownie, bo Brazylijczyk praktycznie porozumiał się z gorzowskim klubem na kolejny sezon.
Na razie nie wiadomo, kto będzie zmiennikiem „Chizo”. Był sondowany atakujący Jastrzębskiego Węgla Arkadiusz Żakieta, ale obie strony nie doszły do wstępnego porozumienia a ten doświadczony zawodnik na dziś najprawdopodobniej wróci w rodzinne strony do pierwszoligowego KPS Siedlce. W Gorzowie więc najpewniej postawią tu na młodszego, bardziej perspektywicznego zawodnika. W kręgu zainteresowań jest m.in. Tytus Nowik, młodzieżowy reprezentant Polski, znany w województwie lubuskim, bowiem w ubiegłym sezonie grał w pierwszoligowej Olimpii Sulęcin a w tej chwili na tym samym poziomie występuje w Astrze Nowa Sól.
Praktycznie wykrystalizowała się formacja przyjmujących. Na kolejny sezon mają zostać Kamil Kwasowski i Estończyk Robert Täht. Do tego dojdzie doświadczony 35-letni Marcin Waliński (ostatnio Jastrzębski Węgiel) i 20-letni utalentowany Francuz Mathis Henno, syn przyszłego trenera. Na libero prawdopodobnie pozostanie obecny rezerwowy Kamil Dembiec, klub szuka jeszcze jednego zawodnika na tę pozycję. Jak ustaliliśmy, na dziś w grę wchodzą Jędrzej Gruszczyński z Projektu Warszawa i Szymon Gregorowicz z Warty Zawiercie. Ten ostatni jest związany z naszym regionem, karierę zaczynał w Orle Międzyrzecz.
Co z środkowymi? W Gorzowie ma zostać Marcin Kania i być może Hubert Węgrzyn. Seweryn Lipiński ma przejść do AZS Olsztyn a Jakub Strulak wszystko na to wskazuje, iż wróci do swojego rodzinnego miasta i zagra w Projekcie Warszawa. Lukę uzupełnić miałby Patryk Niemiec z Asseco Resovii oraz jeszcze jeden, młodszy zawodnik, tu jednak na razie jest znak zapytania.
I wreszcie rozegranie – tu dojdzie do dwóch zmian. Podstawowym ma być Eduardo Carisio, 28-letni Brazylijczyk, w tej chwili w Tureckim Arkas Spor. Co ciekawe, w poprzednim sezonie zdobył mistrzostwo Czech z VK Jihostroj České Budějovice a jego trenerem był tam…Andrzej Kowal. Na dziś nie wiadomo, kto będzie drugim rozgrywającym. Przemysław Stępień ma wrócić do Trefla Gdańsk, w którym wypłynął na szerokie siatkarskie wody. Jego następcą być może także będzie młody perspektywiczny zawodnik. Jak ustaliliśmy, nie ma tematu pozyskania Grzegorza Jacznika z Visły Bydgoszcz a taka informacja pojawiała się na forach.
Oczywiście wszystkie transfery oficjalnie zostaną ogłoszone po sezonie. Nie można całkowicie wykluczyć, iż w jakimś wypadku dojdzie do niespodziewanej zmiany decyzji, jest to jednak mało prawdopodobne. Natomiast jak usłyszeliśmy nieoficjalnie w klubie, już niedługo mają zostać całkowicie dopięte przedłużenia kontraktów z obecnymi zawodnikami, więc w najbliższych tygodniach mamy się doczekać oficjalnego potwierdzenia kogo zobaczymy w barwach Cuprum Stilonu w kolejnym sezonie. Oczywiście pod warunkiem, iż drużyna zapewni sobie utrzymanie w PlusLidze, co na dziś jest priorytetem.
