3 godzin temu
Otwocki OIOM został zawieszony w czerwcu po zwolnieniu się części lekarzy. Przez ponad trzy miesiące nie udało się zapewnić nowych specjalistów.
Jak mówi przewodniczący Porozumienia Rezydentów Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy Sebastian Goncerz, funkcjonujemy w stanie ciągłego kryzysu w ochronie zdrowia.
– Fakt, iż placówki walczą o kadrę, podbierają sobie nawzajem pracowników, walczą trochę o przetrwanie w sytuacji, kiedy brakuje nam 40 miliardów w tym roku, niestety jest standardem, a nie ewenementem – zauważa.
Co ważne, wszystkie urządzenia do ratowania życia oraz stanowisko intensywnej opieki pozostają w szpitalu.
– Funkcjonują w strukturze oddziału chirurgicznego, co pozwala zapewnić ciągłość opieki, ale też racjonalne wykorzystanie dostępnych zasobów. Wszystkie świadczenia, które wymagają udziału zespołów anestezjologicznych, są realizowane zgodnie z potrzebami pacjentów – tłumaczy rzecznik Starostwa Powiatowego w Otwocku Rafał Skwiot.
Znieczulenia do operacji i porodów mają być wykonywane na bieżąco. Na miejscu pozostaje także stanowisko intensywnej terapii, które umożliwia natychmiastową pomoc w sytuacjach nagłych.
– Pacjenci, którzy wymagają leczenia specjalistycznego w zakresie intensywnej terapii, są natomiast kierowani do współpracujących szpitali. Transport i przekazanie pacjentów realizowane są w sposób bezpieczny, zgodny z obowiązującymi procedurami, ale też standardami medycznymi – dodaje Skwiot.
Szpital podkreśla, iż zmiany to część planu naprawczego i mają prowadzić do stabilizacji placówki.
