Co z przejściem dla pieszych na ul. Chopina? „Poważne niedociągnięcie”

3 godzin temu

Jest w złym miejscu i brakuje pasów na jezdni – takie zarzuty padają w przypadku świeżo wyremontowanego przejścia dla pieszych na skrzyżowaniu ulic Chopina i Szymanowskiego. Tymczasowe pasy się zmyły, a mieszkańcy zwracają uwagę na utrudnienia, szczególnie dla osób niewidomych i słabowidzących.

Samo przejście zostało wyremontowane w ramach programu „Razem Bezpieczniej” im. Władysława Stasiaka. Miasto pozyskało na ten cel blisko 200 tysięcy złotych rządowych pieniędzy, a modernizacja objęła również dwa przejścia na alei Legionów oraz ulicy Ściegiennego. Inwestycja zakładała odpowiednie oznakowanie poziome i pionowe na fluorescencyjnym tle i zainstalowanie żółtych płytek ostrzegawczych z wypustkami.

Jak uważa kielecki radny Wiesław Koza, zmiana na ulicy Chopina jest niekorzystna dla pieszych.

– Chodzi zwłaszcza o ludzi niewidomych, ze względu na to, iż przechodząc na stronę południową, wychodzą prosto na trawnik. Stanowi to dla nich zagrożenie, a można było to wszystko zrobić inaczej. Uważam to za poważne niedociągnięcie, o które pytają mnie mieszkańcy – podkreśla i dodaje, iż w tym miejscu nie ma również widocznych pasów na jezdni. Były one malowane przez wykonawcę, ale się… zmyły.

Zapytaliśmy o to Marcina Januchtę, rzecznika Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach.

– Przesunięcie przejścia dla pieszych zwiększa bezpieczeństwo, ponieważ poprzednie znajdowało się bliżej krawędzi jezdni i skręcający samochód wjeżdżał bezpośrednio na nie. jeżeli chodzi o brak pasów na jezdni, wykonawca namalował je tymczasowo, a docelowe pasy powstaną do 30 kwietnia – wyjaśnia nasz rozmówca.

Inwestycję oddano do użytku 18 grudnia 2024 roku.

  • kielce
  • CHOPINA
  • przejście dla pieszych
  • MZD
    Idź do oryginalnego materiału