Kluby sportowe są jedną z najbardziej rozpoznawalnych wizytówek miasta. Drużyna ciesząca się największą popularnością w okolicy przynajmniej w teorii powinna być stabilna finansowo.
Czy zdaniem pytanych przez nas zielonogórzan, miasto powinno wspierać finansowo kluby sportowe? Czy powinno to spoczywać wyłącznie na barkach prywatnych przedsiębiorców?
W konkursie na tzw. sport zawodowy miasto w tym roku zasiliło budżet Stelmetu Falubazu o 3 mln zł, Orlenu Zastalu o 2 mln zł i Lechii o 1 mln zł. Ponadto niedawno radni zdecydowali o wyjściu miasta z żużlowej spółki i sprzedaniu akcji.