COP30 ONZ w Belém: 50 000 uczestników, USA bojkotuje szczyt klimatyczny

2 godzin temu
Delegaci z prawie wszystkich państw świata rozpoczną w poniedziałek dyskusje na konferencji klimatycznej COP30 w Belem w brazylijskiej Amazonii. Wśród głównych tematów wymienia się ochronę lasów deszczowych i społeczności rdzennych. W wydarzeniu po raz pierwszy nie wezmą udziału USA. PAP

Największa w tym roku konferencja klimatyczna ONZ, COP30, rozpoczęła się w brazylijskim Belém przy niemal 50 tysiącach uczestników.

W przeciwieństwie do wcześniejszych szczytów konferencja nie ma jednego przewodniego tematu. Uczestnicy borykają się z wilgotnymi, gorącymi warunkami w mieście nazywanym bramą do Puszczy Amazońskiej. Obrady mają potrwać do 21 listopada.

Mimo iż szczyt odbywa się 10 lat po podpisaniu porozumienia paryskiego, eksperci nie oczekują przełomowego traktatu.

Zamiast tego uwaga skupia się na brazylijskiej inicjatywie Rainforest Fund for the Future (TFFF), która ma płacić krajom rozwijającym się za powstrzymanie wylesiania, oraz na globalnym rynku węglowym.

Unia Europejska i Chiny zapowiedziały przystąpienie do TFFF. Brazylia, Indonezja, Norwegia i Francja zobowiązały się łącznie do wpłaty 5,5 miliarda dolarów. Niemcy obiecały "znaczącą" inwestycję.

Bojkot i ostrzeżenia

Stany Zjednoczone za rządów Donalda Trumpa ogłosiły bojkot konferencji, po tym jak prezydent wycofał kraj z porozumienia paryskiego.

Program Środowiskowy ONZ ostrzegł, iż ograniczenie globalnego ocieplenia do 1,5 stopnia Celsjusza powyżej poziomu przedindustrialnego jest mało prawdopodobne. Według AFP "Świat nie zmniejszył emisji wystarczająco szybko, by osiągnąć cele porozumienia paryskiego i żadna pompa ani widowisko na COP30 nie będą w stanie osłodzić tej niewygodnej rzeczywistości".

Inicjatywy i oczekiwania

Premier Hiszpanii Pedro Sanchez zasygnalizował chęć przyłączenia się do inicjatywy Francji i Kenii, która zakłada opodatkowanie lotów prywatnymi odrzutowcami i podróży pierwszą klasą samolotów komercyjnych.

Delegacje państw najbardziej narażonych na zmiany klimatu apelowały o wsparcie, opisując niszczycielskie powodzie, huragany i podnoszący się poziom mórz.

Prezydent Brazylii Luiz Inacio Lula da Silva chce, aby COP30 stała się forum dla wszystkich głosów, w tym najmniejszych i najbiedniejszych państw.

Wybór Belém jako miejsca konferencji ma zwrócić uwagę na problemy klimatyczne i sytuację społeczności rdzennych. Oczekiwane gorące i wilgotne warunki pogodowe mają pomóc uczestnikom z bogatszych państw zrozumieć realia wpływu zmian klimatu.

Uwaga: Ten artykuł został stworzony przy użyciu Sztucznej Inteligencji (AI).

Idź do oryginalnego materiału