Spory niedosyt mogą czuć jasielscy kibice po meczu z Izolatorem. Pomimo tego, iż Czarni Jasło wyrwali jeden punkt w doliczonym czasie gry, o tyle z przebiegu spotkania powinni po pierwszej połowie prowadzić 2:0, a dwie sytuacje sam na sam zmarnowali debiutujący w IV lidze 16-letni Karol Zabawa i Adrian Nowak. W 20. minucie meczu przydarzył się błąd w wyprowadzaniu piłki, co goście z Boguchwały skrzętnie wykorzystali i wyszli na prowadzenie. Wyrównanie przyszło dopiero w czwartej minucie doliczonego czasu gry. Piłkę w pole karne dośrodkował Mateusz Szot, a kapitan drużyny Tomasz Tragarz głową dopełnił formalności. Stadion w Jaśle eksplodował z radości.
Czarni Jasło – Izolator Boguchwała 1:1 (0:1)
0:1 Pikiel (20)
1:1 Tragarz (94-głową)
Żółte kartki: Mastaj, Turek, Hendzel, Kmiotek – Blama, Pikiel.
Czerwona kartka: Kmiotek (90+7 – druga żółta).
Sędziował: Cich (Rzeszów).
Czarni: Dutka – Szot, Tragarz, Mastaj, Potera – Kmiotek – Michoń, Nowak, Turek (60 Morajda), Rzońca (75 W. Hendzel) – Zabawa (60 Henzel).
Izolator: Wanat – Początek, Kasprzyk, Lusiusz, Matuszczak (55 Gajdek) – Frydrych (80 Kontrabecki), M. Wilk, Pikiel (60 Walas) – Blama (55 Marciniec), Kowal, Bieniek (90 Ciemierkiewicz).