Czarny piątek pod koszem. Porażki Śląsk i Górnika

radiowroclaw.pl 2 godzin temu
W 8. kolejce ekstraklasy koszykarzy porażek doznały obie drużyny z Dolnego Śląska. Po raz kolejny spory zawód swoim fanom sprawił zespół z Wrocławia.

Śląsk doznał kolejnej porażki na własnym parkiecie, przegrywając w hali Orbita z Dzikami Warszawa 62:69. Niewielkim usprawiedliwieniem dla gospodarzy jest fakt, iż musieli sobie radzić bez Angela Nuneza i Reggiego Lyncha. Obu graczy WKS-u z udziału w spotkaniu wyeliminowały drobne urazy. Lepiej w to spotkanie weszli wrocławianie, którzy m. in. dzięki zagraniom Adriana Boguckiego prowadzili 9:2. Zespół z Warszawy zareagował na to serią 0:8 i po trafieniu Denzela Anderssona objał prowadzenie. Po chwili do remisu doprowadził jednak Adam Waczyński. Po 10 minutach było po 15:15. W drugiej kwarcie Ajdin Penava na chwilę dał prowadzenie Śląskowi, ale gwałtownie reagowali na to Grzegorz Grochowski wraz z Mateuszem Bartoszem. Spotkanie ciągle było zacięte, a obie ekipy miały problemy ze skutecznością. Grę WKS-u rozruszał nieco DJ Cooper - po trójce Daniela Gołębiowskiego z jego podania gospodarze znów mieli skromną przewagę. Rzut z dystansu Rickeya McGilla ustalił wynik po pierwszej połowie na remis - 36:36. W trzeciej kwarcie zespół trenera Krzysztofa Szablowskiego był już lepszy o pięć punktów, ale wrocławianie odpowiedzieli serią 7:0 i po trafieniu Boguckiego znowu prowadzili. Następnie do kolejnego remisu doprowadził Andre Wesson, a przewagę przyjezdnym zapewniał Janari Joesaar. Po 30 minutach było 51:54. W kolejnej części meczu przyjezdni uciekali choćby na 10 punktów m.in. dzięki rzutom Wessona. Ekipa trenera Miodraga Rajkovicia miała spore problemy z konstruowaniem swojego ataku, przez co nie była w stanie odrabiać strat. Na dodatek, w...
Idź do oryginalnego materiału