Zgodnie z zapowiedziami synoptyków ten tydzień ma kilka wspólnego ze złotą jesienią. Niestety w najbliższym czasie nic się nie zmieni, może poza tym, iż czekają nas przymrozki. Poprawy pogody możemy spodziewać się w weekend.
W nocy ze środy na czwartek (1/2 października) będzie zachmurzenie zmienne, więc małe i umiarkowane, a miejscami choćby duże. Na wybrzeżu oraz na krańcach południowych kraju mogą się pojawić przelotne opady deszczu lub mżawki, choć będą to bardzo słabe opady. W górach też można spodziewać się niewielkich opadów deszczu ze śniegiem i śniegu. Lokalnie pojawią się mgły ograniczające widzialność do 300 m – przeważnie można się ich spodziewać na północy i zachodzie, ale nie można ich wykluczyć również na południu. Temperatura będzie oscylowała od 0 st. C – na wschodzie i na południu kraju – do 5 st. C na zachodzie. Miejscami spodziewane są także przygruntowe przymrozki do około minus 2 st. C.
W czwartek (2 października) zachmurzenie przeważnie małe i umiarkowane, miejscami wzrośnie do dużego i pojawią się lokalne opady. Na północnym zachodzie opady – nad ranem, natomiast na południowym wschodzie prognozowane są pod koniec dnia. W rejonach podgórskich, zwłaszcza w Bieszczadach będzie padał deszcz ze śniegiem, wyżej w Bieszczadach śnieg.
