"Czerwone linie" także w Syrii. "Musimy działać bardzo szybko"
Zdjęcie: Rebelianci świętujący upadek reżimu Baszszara al-Asada
Szef hiszpańskiego MSZ Jose Manuel Albares stwierdził, iż w rozmowach z nowymi przywódcami Syrii konieczne są "czerwone linie". Według niego należy też rozważyć sankcje w celu zapewnienia pokojowej przyszłości Syrii oraz przestrzegania praw człowieka w tym bliskowschodnim kraju.