„Czerwony” joker czyli Sokół wygrywa w Tychach

6 godzin temu

Niezwykle emocjonujący przebieg miał mecz w Tychach, gdzie Muszynianka Sokół pokonała GKS 101:96. W zespole z Łańcuta wiele było kluczowych postaci, ale takim jokerem okazał się Bartosz Czerwonka.

KOSZYKÓWKA. I LIGA

Dorobek punktowy „Czerwonego” może nie powala na kolana, ale w kluczowym momencie IV kwarty trafił raz za razem dwie ważne „trojki”, a do tego mocno uprzykrzał grę rywalom w defensywie.

Praktycznie przez cały mecz, żadna z drużyn nie zdołała wypracować sobie przewagi większej niż 4-6 pkt. Gospodarze najwyżej prowadzili 56:52, natomiast ekipa z Łańcuta siedmioma „oczkami”. Losy spotkania rozstrzygnęły się w samej końcówce. Gdy ww. Czerwonka na 2,5 min przed końcem trafił dwie „trójki” z rzędu jego zespół prowadził 90:83. Rywale nie dawali za wygraną i kilka razy dzięki rzutom za trzy zbliżali się na dystans punktu, ale na więcej zespół trenera Macieja Klimy nie pozwalał. W ostatnich 30 sekundach żelaznymi nerwami wykazywali się Patryk Kędel (trafił oba osobiste, a w całym meczu 10/10) i Jakub Stupnicki (sześć osobistych, w meczu 8/8). Generalnie wolne były mocną stroną ekipy z Łańcuta, która trafiła 32 na 35 osobistych (88,9 proc). Po trzech meczach bez celnego rzutu za trzy, w końcu przełamał się Filip Małgorzaciak. Warto też podkreślić, iż tym razem zespół z Podkarpacia nieznacznie tylko przegrał walkę na tablicach (39:43). Niepokoić może tylko wciąż słaba dyspozycja nowego gracza w zespole Davisa Rozitisa. Łotewski center w Tychach trafił tylko 2 na 6 rzutów z gry i spudłował oba osobiste. Liczba zbiórek (tylko 3) jak na tak wysokiego (213 cm) i doświadczonego gracza też nie powala.

GKS Tychy – Muszynianka Sokół Łańcut 96:101
(30:30, 20:22, 16:19, 30:30)

GKS: Śnieg 16 (9 zb., 17 a.), Piliszczuk 6, Szmit 11 (3×3, 5 zb.), Dawdo 9 (5 zb.), Duda 11 (7 zb.) oraz Bożenko 17 (3×3), Zmarlak 20 (1×3, 8 zb.), Heliński 2. M. Lis 4.
Trener Tomasz Jagiełka.
Muszynianka Sokół: Kaszowski 13 (3×3, 12 a.), Małgorzaciak 23 (1×3, 5 zb., 5 a.), Struski 16 (3×3, 8 zb., 5 a.), Puchalski 2, Rozitis 4 oraz Kłaczek 6, Kędel 16 (6 zb.), Czerwonka 9 (3×3, Stupnicki 13 (1×3, 5 a.).
Trener Maciej Klima.
Sędziowali: P. Białas, A. Chmielewski, J. Wróblewski. Widzów: 600.

PRZECZYTAJ TEŻ: Rusza sprzedaż na koszykarskie Derby Podkarpacia