Członkowie Stowarzyszenia Ks. Piotra Skargi wśród wolontariuszy niosących pomoc w Kłodzku

2 miesięcy temu

Od niszczycielskiej powodzi, która dotknęła południowo-zachodnią Polskę, w tym Kotlinę Kłodzką, minęły już ponad dwa tygodnie. Jednak mieszkańcy przez cały czas są na etapie sprzątania swoich domów i usuwania skutków kataklizmu. Minie jeszcze wiele czasu, zanim powrócą do normalnego życia. Pomagają im w tym wolontariusze z całego kraju, w tym również członkowie Stowarzyszenia Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi.

Po kilkunastu dniach na ulicach Kłodzka przez cały czas można zobaczyć zaschnięte błoto, góry śmieci i zniszczonych mebli, leżące przy prawie każdej kamienicy, którą dotknęła powódź, oraz rzędy rozbitych okien i połamanych drzwi. Fala wlała się do wielu budynków, znajdujących się przy korycie Nysy Kłodzkiej, niszcząc wszystko, co napotkała na swojej drodze.

Woda uderzyła również w kościół i klasztor Ojców Franciszkanów, niszcząc wnętrze zabytkowej świątyni, wiele pomieszczeń potrzebnych do codziennego funkcjonowania klasztoru, a choćby znajdujący się w samym środku kompleksu ogród.

Zakonnicy nie czekali, aż ktoś im pomoże, ale sami ruszyli z pomocą dla powodzian. Podczas porządkowania zalanych budynków, jednocześnie zorganizowali zaplecze sanitarne i kuchenne dla poszkodowanych, dbając również o to, aby z powodu tragicznych warunków nie ucierpiało ich życie duchowe. Pomimo utraty części ornatów, monstrancji i innego sprzętu liturgicznego, starają się codziennie odprawiać msze święte dla parafian. To właśnie w tym klasztorze znajduje się punkt składania darów dla powodzian, jak i miejsce koordynowania akcji pomocy w uporządkowaniu mieszkań w całym mieście i okolicznych wsiach.

Pomoc w mieście jest cały czas potrzebna. Na ulicach wciąż uwijają się żołnierze, zarówno zawodowi, jak i z Wojsk Obrony Terytorialnej, sprzątając ulice, wywożąc góry śmieci i organizując pomoc dla potrzebujących. Ogromną nadzieję wśród mieszkańców budzą również liczni wolontariusze, którzy z całej Polski przyjeżdżają na zalane tereny, aby pomagać w przywróceniu normalności. Wśród nich znaleźli się także członkowie i pracownicy Stowarzyszenia Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi. W prywatnych mieszkaniach pomagali przygotować je do osuszenia, zdzierając tynk ze ścian, płytki i parkiet z podłogi, oraz wynosząc gruz.

Chociaż wiele już zrobiono, by przywrócić normalne funkcjonowanie w Kłodzku, potrzeby przez cały czas są ogromne. Na miejscu wciąż brakuje rąk do pracy – wolontariuszy, którzy pomogliby w sprzątaniu, osuszaniu i odbudowie domów. Ponadto potrzebne są środki materialne – żywność, odzież, środki czystości, a także wsparcie finansowe, które pozwoli na zakup niezbędnych materiałów budowlanych.

Każda osoba, która chciałaby wesprzeć działania pomocowe, może dołączyć do zbiórki organizowanej przez Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi dla klasztoru franciszkanów w Kłodzku. Zebrane środki zostaną przeznaczone na odbudowę kościoła i klasztoru, które również zostały mocno dotknięte przez powódź. Dzięki tym działaniom franciszkanie będą mogli jak najszybciej przywrócić normalne funkcjonowanie życia duchowego w mieście, co jest niezwykle ważne dla lokalnej społeczności. Każda para rąk, każdy grosz może przyczynić się do tego, iż nie tylko Kłodzko, ale cały region dotknięty powodzią szybciej stanie na nogi. Zapraszamy do włączenia się w akcję pomocy, aby wspólnie dać mieszkańcom szansę na powrót do normalności.

Źródło: SKCh/piotrskarga.pl

Idź do oryginalnego materiału