Zimowe warunki nie sprzyjają bezpiecznej jeździe. Do dwóch groźnych zdarzeń doszło na drogach powiatu bialskiego i Białej Podlaskiej. W obu przypadkach przyczyną było wpadnięcie w poślizg.
W piątek (22.11) po godzinie 8.00 na ul. Zalewskiej w Chotyłowie kierujący fordem 36-latek stracił panowanie na śliskiej nawierzchni, zjechał na przeciwległy pas ruchu, gdzie zderzył się czołowo z passatem. Następnie ford uderzył bokiem w opla, za kierownicą którego siedziała 43-latka. W wyniku wypadku obrażeń ciała doznała pasażerka passata. Przyczyną zdarzenia było niedostosowanie przez 36-latka prędkości do panujących trudnych warunków jazdy.
Z kolei w sobotę (23.11) przed godziną 8.00 na ul. Stacyjnej w Białej Podlaskiej, 29-letni kierowca BMW również stracił panowanie na śliskiej jezdni. Zjechał na lewe, a następnie prawe poboczem, uderzając w latarnię. Może mówić o dużym szczęściu, bowiem nie doznał poważnych obrażeń. Skończyło się jedynie na uszkodzonym samochodzie. Niezbędna była jednak też interwencja pogotowia energetycznego, bowiem słup latarni uległ uszkodzeniu.
Policja przypomina kierowcom, iż śliska nawierzchnia sprawia, iż znacznie wydłuża się droga hamowania, a koła łatwo tracą przyczepność.
RL / opr. ToMa
Fot. Policja Lubelska