Cztery gole, trzy punkty

Przekonujące zwycięstwo Avii Świdnik w Dębicy. Żółto – niebiescy już do przerwy wypracowali sobie bezpieczną przewagę, a po zmianie stron delikatnie poprawili wynik. Okazuje się, iż Michał Zuber i spółka lepiej wiosną punktują na boiskach rywali, gdzie w czterech pojedynkach zanotowali trzy zwycięstwa i remis.

Wisłoka jest niewygodnym przeciwnikiem, szczególnie przed własną publicznością. Przed spotkaniem z żółto – niebieskimi była od nich wyżej w tabeli, ale kompletnie nie przełożyło się to na wydarzenia na boisku. Mecz idealnie rozpoczął się dla świdniczan. W 9 min. gry Arkadiusz Maj wykorzystał podanie od Pawła Ulicznego i wygrał pojedynek z bramkarzem gospodarzy. Kolejną, świetną prostopadłą piłkę zagrał w 30 min. rywalizacji Andrij Remeniuk, a ta trafiła pod nogi Michała Zubera. Zawodnik pozyskany zimą ze Świdniczanki przymierzył z okolic szesnastego metra i po chwili piłka zatrzepotała w siatce bramki Wisłoki. Osiem minut później gracze z Dębicy złapali kontakt, bo kolejny raz w tej rundzie sędzia podyktował przeciwko Avii rzut karny. Jedenastkę na gola zamienił Dominik Kulon. Przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę kibice obejrzeli jeszcze jedno trafienie. Jego autorem był Paweł Uliczny, a asystę na swoje konto zapisał Patryk Małecki.

W drugiej połowie miejscowi szukali sposobu na przełamanie obrony świdniczan, jednak ci potrafili dobrze wybijać ich z rytmu. Co więcej, na 17 minut przed upływem regulaminowego czasu gry wynik starcia ustalił Adrian Paluchowski. Spora w tym zasługa… bramkarza Wisłoki, który stracił piłkę na rzecz napastnika Avii. Takie błędy kończą się w jeden sposób.

Wisłoka Dębica – Avia Świdnik 1:4 (1:3)

Kulon 39′ (rzut karny) – Maj 9′, Zuber 30′, Uliczny 40′, Paluchowski 73′

Avia: Murawski, Letkiewicz, Machała, Rozmus, Assuncao (Tkaczyk 66′), Zawadzki (Popiołek 77′), Uliczny (Wójcik 90′), Remeniuk, Małecki (Marek 90′), Zuber, Maj (Paluchowski 66′)