Dziś wieczorem w Bielsku-Białej podziwiać można było świąteczne akcenty w pełnej krasie. Ulicą 11 Listopada kursowała świąteczna ciuchcia do domu św. Mikołaja, o godzinie 18:00 na pl. Chrobrego rozświetlono najwyższą miejską choinkę. W mieście zdecydowanie można było już poczuć świąteczną atmosferę.
6 grudnia w Bielsku-Białej zaświeciły się wszystkie ozdoby bożonarodzeniowe łącznie z najwyższą w mieście choinką na placu Chrobrego. Jest to to samo piękne drzewko wykonane z surowców wtórnych, które Ratusz zakupił na własność w ubiegłym roku. Na początek tradycyjnej ceremonii rozświetlenia choinki z życzeniami radosnych i spokojnych świąt zwrócili się do bielszczan przedstawiciele wszystkich wyznań obecnych na terenie Bielska-Białej. Świeckie życzenia przekazał zebranym prezydent miasta Jarosław Klimaszewski.
– Bardzo się cieszę, iż ta tradycja wieloletnia sprawia, iż bielszczanie tu w tym miejscu spotykają się aby rozpocząć okres świąteczny. To znaczy, iż stanowimy wspólnotę naszego miasta. Chciałem Wam życzyć jak zawsze zdrowia, bo życzenia zdrowia są zawsze bezcenne. Ale w tym roku jeszcze cenniejsze są życzenia pokoju. Obyśmy żyli w pokoju i w naszym kraju, i w Europie, na świecie, ale też w naszych rodzinach. Tego Wam życzę na te święta. Bądźmy zawsze razem to choćby te trudne czasy razem przetrwamy – mówił prezydent Klimaszewski.
Po symbolicznym odliczaniu prezydent wraz z dwójką małych pomocników wcisnęli magiczny czerwony guzik, który sprawił, iż najwyższa w mieście choinka rozbłysła tysiącem światełek. Oprawę muzyczną zapewniła grupa Kontrasty z Domu Kultury w Komorowicach. Później rozświetloną świątecznymi lampkami śmieciarką firmy Pre Zero na plac zajechał św. Mikołaj, który rozdawał dzieciom cukierki. Wcześniej trasą po ul. Cechowej i 11 Listopada kursowała Ciuchcia Beskidzka, która dowoziła dzieci do domu Mikołaja, który znajdował się w Bielskiej Piwnicy Aktorskiej im. Marii Koterbskiej.
Tłumnie spacerujący po mieście bielszczanie chętnie pozowali do zdjęć na tle świątecznych ozdób.