Czujność pracowników socjalnych przasnyskiego MOPS uratowała życie samotnie mieszkającego mężczyzny

7 godzin temu

Niewiele brakowało, a mogło dojść do tragedii. Przebywający w mieszkaniu na ulicy Wojskowej samotny mężczyzna wymagał pomocy medycznej. Na szczęście, w tym czasie pod jego drzwiami pojawili się pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Przasnyszu. Choć drzwi im nikt nie otworzył, nie odeszli z kwitkiem. Zaniepokojeni, wezwali na pomoc służby.

W środę, 19 marca strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Przasnyszu interweniowali na ulicy Wojskowej. Zostali wezwani przez pracowników Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, którzy nie mogli skontaktować się, z przebywającym w jednym z mieszkań, mężczyzną.

– Powiadomienie otrzymaliśmy o godzinie 11.55. Na miejsce zadysponowano jeden zastęp JRG Przasnysz. Strażacy użyli sprzętu burzącego, by dostać się do mieszkania. W środku zastali mężczyznę wymagającego pomocy medycznej. Na miejsce przybył Zespół Ratownictwa Medycznego, który zdecydował o przetransportowaniu mężczyzny do szpitala – informuje asp. asp. Daniel Kołodziejczyk, starszy dyżurny stanowiska kierowania KP PSP Przasnysz. Na miejscu pojawiała się także Policja.

O zajście zapytaliśmy również dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, Magdalenę Król.

– Pracownicy socjalni tutejszego ośrodka udali się na ul. Wojskową w celu monitorowania sytuacji osoby mieszkającej samotnie. Pomimo wielokrotnego pukania do drzwi, nie nawiązali kontaktu z osobą przebywającą w mieszkaniu. Wtedy podjęli słuszną decyzję o konieczności powiadomienia odpowiednich służb, w celu dostania się do lokalu – mówi nam pani dyrektor.

– Okazało się iż mężczyzna nie był w stanie otworzyć drzwi do mieszkania. Po tym jak trafił w ręce medyków, pracownicy socjalni nawiązali kontakt z jego najbliższą rodziną – przekazuje.

Dodaje, iż tego typu sytuacje się zdarzały się nie raz.

– Pracownicy socjalni niejednokrotnie są tymi osobami, które jako pierwsze docierają do osób wymagających pomocy i wówczas podejmują działania we współpracy z innymi służbami – komentuje.

ren

Idź do oryginalnego materiału