Czy i co czytamy w naszych domach?

Jak wygląda czytelnictwo w polskich rodzinach oraz ile wydajemy na książki – między innymi takie tematy poruszano podczas seminarium „Książka w rodzinie – rodzina w statystyce” zorganizowanego przez Książnicę Zamojską oraz Urząd Statystyczny w Lublinie.

W trakcie seminarium Dominika Czubek z Książnicy Zamojskiej zaprezentowała wyniki swoich badań „Wizerunek rodziny czytającej” i podzieliła się swoimi wnioskami.

– W przeprowadzonej ankiecie zadałam pytania czy dorośli czytają dzieciom, czy też dzieci czytają samodzielnie. Jak wynika z odpowiedzi w rodzinach najczęściej czytają mamy i to one przyprowadzają dzieci do biblioteki. W tych rodzinach książki dla przyjemności czytają również dorośli, którzy chętnie sięgają po powieści różnego rodzaju od kryminałów po romanse. Taka rodzina – zależnie czy czyta mamy czy mama – oraz reportaże – wyliczała Dominika Czubek z zamojskiej biblioteki. Podkreśliła przy tym wpływ, jaki na czytelnictwo wśród rodzin ma czytanie i zaszczepianie pasji do literatury od najmłodszych lat. – W zdecydowanej większości ankietowanych rodzin w domu funkcjonuje prywatny księgozbiór, taka domowa biblioteczka. W jej skład wchodzą książki dla dzieci i młodzieży, a także literatura, po którą sięgają osoby dorosłe. Rzadko zdarzają się książki popularno-naukowe i specjalistyczne. Jak udało się ustalić poprzez ankietę rodzina w ciągu roku wydaje na książki od 100 do 400 złotych. Jest to spora kwota. Ankietowani sami przyznali, iż do korzystania z biblioteki motywuje ich bezpłatne wypożyczanie, łatwy dostęp do nowości czytelniczych oraz chęć rozwoju dzieci i ich pasji – tłumaczyła prelegentka.

Seminarium „Książka w rodzinie – rodzina w statystyce” odbyło się 9 listopada br. w Książnicy Zamojskiej.