Wkraczając w dorosłość, możemy być zmuszeni podjąć istotne decyzje dotyczące nas samych. W wielu przypadkach wiąże się to z wyprowadzką i opuszczeniem rodzinnych stron.
Jest jeszcze inne wyjście, a mianowicie pozostanie w swoim mieście i próba odnalezienia się w nim, tym razem, już jako dorosły człowiek. Czy młodzi mieszkańcy Zielonej Góry zamierzają spędzić swoje życie w Grodzie Bachusa, czy jednak poza jego granicami? Zapytaliśmy ich o to.
Zielonogórzan pytał Miłosz Weryszko.