Czy reprezentacja Polski sprawi, iż Euro 2024 będzie naprawdę zielone? Kibice już redukują emisje, czas na drużyny

3 miesięcy temu

Euro 2024 ma być „najbardziej ekologicznym w historii”. Drużyny, które zagrają na mistrzostwach, mogą ograniczyć emisję aż o 60%, jeżeli zrezygnują z lotów. Czy wykorzystają tę możliwość?

Najlepsze drużyny piłkarskie Europy rywalizujące w Niemczech tego lata mogłyby ograniczyć emisję z podróży o prawie 60%, gdyby zrezygnowały z latania samolotami.

Jednak wiele z nich nie zamierza tego zrobić – pokazuje nowa analiza[1] Transport & Environment (T&E) – Travel Smart. Plany transportowe drużyn rażąco kontrastują z działaniami UEFA i Niemiec – gospodarza tegorocznego Euro 2024, którzy poczynili znaczne wysiłki, by promować podróże pociągiem wśród kibiców.

Po tym, jak trzy lata temu UEFA została skrytykowana za organizację Euro w wielu różnych krajach, organizacja postanowiła połączyć mecze fazy grupowej, aby ograniczyć liczbę podróży kibiców[2]. Jako iż największa część emisji podczas turnieju, bo aż 80%, pochodzi z transportu – działania redukcyjne w tym obszarze znacząco zmniejszą negatywny wpływ tego wydarzenia na klimat. Dodatkowo, Deutsche Bahn ze swojej strony oferuje kibicom bilety w obniżonych cenach na podróże po kraju.

Nigdy wcześniej podróżowanie na duże wydarzenie sportowe pociągiem nie było łatwiejsze – ocenia T&E, europejska federacja organizacji pozarządowych działających na rzecz zrównoważonego transportu.

„UEFA i gospodarze, Niemcy, włożyli wiele wysiłku w ograniczenie emisji z transportu podczas turnieju, dzięki czemu stały się one najbardziej ekologicznymi mistrzostwami w historii. To pokazuje, co da się zrobić. Niestety, drużyny narodowe jak dotąd nie dają dobrego przykładu. jeżeli zdecydują się unikać podróży samolotem, które można by odbyć pociągiem lub autokarem, mogą drastycznie ograniczyć emisje” – powiedziała Erin Vera, kampanierka w projekcie Travel Smart.

Same drużyny nie zobowiązały się jeszcze do zmniejszenia emisji w transporcie. W zeszłym miesiącu T&E wraz z organizacjami klimatycznymi z całej Europy wezwało drużyny narodowe do zobowiązania się do podróżowania w sposób bardziej zrównoważony poprzez unikanie lotów, jeżeli to możliwe.

Polskie organizacje pozarządowe – Koalicja Klimatyczna z Instytutem Spraw Obywatelskich – zwróciły się do reprezentacji Polski z tym zapytaniem, jednak nie otrzymały żadnej odpowiedzi.

Tymczasem, jak wynika z analizy T&E, reprezentacje z państw sąsiadujących z Niemcami, gdzie przeniesienie transportu z lotniczego na kolejowy lub drogowy jest możliwe i uzasadnione, mogą zmniejszyć wpływ na klimat wynikający z podróży do swojej bazy choćby o 94–98%. W wypadku Polski zastąpienie samolotów koleją lub autokarami to zaoszczędzenie 40-42 ton ekwiwalentu CO2.

Zaledwie trzy drużyny – Portugalia, Niemcy i Szwajcaria – odpowiedziały na pytanie o ich plany podróżowania. Te dwie ostatnie to jedyne drużyny narodowe, które zobowiązały się do niepodróżowania samolotem w fazie grupowej.

Dzięki temu Niemcy zaoszczędzą do 98% CO2e (ekwiwalentu dwutlenku węgla – uniwersalna jednostka pozwalająca mierzyć wpływ na ogrzewanie planety wielu różnych gazów cieplarnianych).

„Zwykli ludzie obserwują sportowców nie tylko na boiskach, arenach, basenach czy kortach, gdzie walczą o medale i puchary. Dla wielu ważne jest, jakie wartości ci sportowcy reprezentują i jakich wyborów dokonują. Polscy piłkarze mogliby podróżować do Niemiec koleją, ograniczyć emisje związane ze swoim udziałem w rozgrywkach i pokazać w ten sposób kibicom, iż takich odpowiedzialnych wyborów warto dokonywać” – powiedziała Urszula Stefanowicz, koordynatorka projektów transportowych w Polskim Klubie Ekologicznym Okręgu Mazowieckim oraz ekspertka Koalicji Klimatycznej.

Organizacje pozarządowe wskazują, iż brak działań proklimatycznych UEFA wobec drużyn jest niespójny z ich ogólną polityką w sprawie tegorocznych rozgrywek. W ciągu trwających miesiąc rozgrywek, wybitni piłkarze, tacy jak Harry Kane i Kylian Mbappe, poprzez emisje z podróży zanieczyszczą środowisko od siedmiu do dziewięciu razy bardziej niż przeciętny człowiek emituje w ciągu całego miesiąca.

Co więcej, sezon piłkarski 2024-2025 będzie najbogatszy w wydarzenia w dotychczasowej historii europejskich rozgrywek. Główny turniej Europy, Liga Mistrzów, zwiększy liczbę meczów ze 125 do 189. Oznacza to znacznie więcej lotów, z których przynajmniej części dałoby się zapobiec.

„Pomimo znacznych wysiłków UEFA i gospodarzy mistrzostw, aby promować podróże pociągiem, nie wszystkie drużyny narodowe wykorzystują w pełni tę możliwość. Zdajemy sobie sprawę, iż zmiana nawyków podróżowania może być wyzwaniem, ale musimy pamiętać o ich wpływie na naszą planetę. Reprezentacja Polski ma okazję do reprezentowania nie tylko kibicujących im fanów w piłce nożnej, ale też do zaprezentowania odpowiedzialnej postawy w obliczu zmian klimatu. Tym samym, nasza drużyna narodowa miałaby szansę pokazać milionom kibiców, iż odpowiedzialne wybory są możliwe i warto je podejmować” – podsumował Piotr Skubisz, kierownik działu transportu, Instytut Spraw Obywatelskich.

[komunikat prasowy]

Przypisy:

[1] T&E porównało wpływ lotu na klimat z tymi samymi podróżami autokarem lub pociągiem.

[2] Średni czas podróży autokarem lub pociągiem w fazie grupowej między obozami treningowymi i meczami drużyn wynosi poniżej 3 godzin.

[3] „Podróżuj mądrze” to globalna kampania prowadzona przez Transport & Environment (T&E) w ramach koalicji partnerów z Europy, Ameryki Północnej i Azji. Celem jest zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych generowanych przez korporacyjne podróże lotnicze o 50% lub więcej w stosunku do poziomu z 2019 r. Jest to najskuteczniejszy sposób na znaczące ograniczenie wpływu lotnictwa na klimat w obecnej dekadzie.

Idź do oryginalnego materiału