Czy rowery miejskie wrócą do Poznania? Miasto odpowiada na zapytanie radnego

4 godzin temu

Radny Prendke chce wiedzieć, czy Miasto planuje kolejne tego typu inicjatywy, zwłaszcza w kontekście dużych wydarzeń publicznych oraz czy realizowane są rozmowy z operatorami, które mogłyby doprowadzić do stworzenia komercyjnego systemu dostępnego w przestrzeni miejskiej bez konieczności dotowania go z budżetu.

Miasto w swojej odpowiedzi przypomniało, iż rowery miejskie dostępne w trakcie festiwalu Malta działały wyłącznie dzięki współpracy organizatorów z prywatnym partnerem i nie były finansowane ze środków publicznych. Poznań nie planuje w tej chwili przywrócenia pełnoskalowego systemu roweru miejskiego ze wsparciem budżetowym. Decyzja o zakończeniu funkcjonowania publicznego systemu zapadła po analizie kosztów i spadającego zainteresowania usługą.

Jeszcze w 2018 roku liczba wypożyczeń przekraczała 1,6 miliona, ale już w 2022 roku spadła poniżej 300 tysięcy. W tym samym czasie koszty utrzymania systemu wzrosły z około 4 mln zł netto do ponad 7 mln zł. Dopłata z miejskich środków do każdego wypożyczenia wzrosła dziesięciokrotnie – z niespełna 2 zł do ok. 20 zł.

W opinii miasta spadek popularności rowerów miejskich był wynikiem kilku czynników. Z jednej strony mieszkańcy coraz częściej korzystają z własnych rowerów lub hulajnóg, co stało się możliwe m.in. dzięki dynamicznemu rozwojowi infrastruktury rowerowej. Z drugiej strony na popularności zyskały prywatne systemy współdzielenia pojazdów, nie tylko hulajnóg, ale też skuterów czy aut.

Zarząd Transportu Miejskiego, analizując sytuację, prowadził konsultacje z potencjalnymi dostawcami w latach 2021 i 2022. Zgłaszane oferty wskazywały, iż dalsze utrzymywanie miejskiego systemu może generować jeszcze wyższe koszty. Szacowane wydatki na nowoczesny system czwartej generacji, obejmujący tysiąc elektrycznych rowerów bezstacyjnych, miałyby wynosić od 40 do choćby 120 mln zł w perspektywie czterech lat. Dodatkowo brakowało możliwości pozyskania środków zewnętrznych, np. unijnych dotacji czy sponsoringu prywatnego.

Zamiast inwestować w kosztowny system wypożyczania rowerów, miasto postawiło na rozwój infrastruktury rowerowej. Według dostępnych danych tylko około 5% ruchu rowerowego w mieście odbywało się przy wykorzystaniu rowerów miejskich. Inwestowanie w drogi rowerowe pozwala natomiast na trwałe zwiększenie udziału rowerów w codziennym transporcie.

Choć miasto wyklucza finansowanie własnego systemu, nie zamyka się na współpracę z komercyjnymi operatorami. Jak podkreślono w odpowiedzi dla radnego, możliwy jest rozwój inicjatyw podobnych do tych realizowanych z dostawcami elektrycznych hulajnóg, czyli bez angażowania środków publicznych.

Idź do oryginalnego materiału