Czy warto zwiedzić Świdnik?

Czy Świdnik, mimo braku historycznych zabytków jest wart zwiedzenia? Okazuje się, iż jak najbardziej. Zwłaszcza jeżeli jest się seniorem, dysponuje niespiesznym środkiem transportu, jakim jest riksza i ma się bezpłatny kurs, bo pojazd napędza i prowadzi wolontariusz. Takie wnioski wypływają z akcji „Riksza dla seniora”, która skończy się jutro, a która, dzięki nadspodziewanej popularności trwała tydzień dłużej niż przewidywano.

– Seniorzy są osobami o ograniczonej mobilności. Nie wszędzie przecież da się w Świdniku dojechać autobusem. Dlatego korzystając z rikszy chętnie odwiedzali miejsca, do których normalnie trudno im dotrzeć. Najchętniej wybierane kierunki to powstające na obrzeżach miasta nowe osiedla mieszkaniowe, Park Avia z obowiązkowym przystankiem przy tężni i Las Rejkowizna. Nie mogliśmy spełnić próśb o wycieczkę nad Zalew Krępiecki i do portu lotniczego, ponieważ zalew i droga prowadząca na lotnisko leżą na terenie gminy Mełgiew, a drogą prowadzącą na lotnisko. Tymczasem ubezpieczenie Rikszy obowiązuje jedynie na terenie Świdnika. Ale zwiedzanie było tylko „skutkiem ubocznym”. Istotą pomysłu była okazja do pogaworzenia i wspólnego spędzenia czasu – tłumaczy Maciej Lubaś z Urzędu Miasta.

Inicjatorem tej eksperymentu było Towarzystwo Inicjatyw Twórczych „ę” z Warszawy, do którego dotarła sława Świdnika jako miasta przyjaznego rowerom i wszelkim ekologicznym środkom transportu. Zwrócono się więc do Urzędu Miasta z prośbą o wdrożenie testowej usługi jaką jest riksza dla seniorów. Na bazie wyników próby zostanie zbudowany model organizacji tego typu inicjatyw dla innych miast.

– Można powiedzieć, iż przeprowadziliśmy rozpoznanie bojem, a inni będą mieli już z górki. Przykłady pokonanych trudności? Ubezpieczenie rikszy i dostosowanie jej do przepisów. Wbrew pozorem nie jest to takie proste, ale przeszkód było dużo więcej. Poza tym udowodniliśmy po raz kolejny, iż transport ekologiczny jest realną alternatywą dla konwencjonalnego i realnie rozszerza możliwości mobilnościowe – dodaje M. Lubaś.

– Było naprawdę fajnie. Sama jazda sprawiała mi przyjemność, bo lubię jeździć rowerem. Riksza jest trochę większa, szersza i wieziemy pasażera, ale nie stanowiło to wielkiego problemu. Bardzo pozytywnie oceniam kontakt z seniorami. Był czas na spokojną, luźną rozmowę o prostych rzeczach. Dobrze się z tym czułem. Myślę, iż i seniorom dało to frajdę – mówi Tomasz Gnieciak, wolontariusz prowadzący rikszę.

– Ponieważ nie miałam własnego planu, trasę wycieczki podpowiedział mi Pan. Jeździliśmy dwie godziny po osiedlach odległych od mojego. Na niektórych nie wierzyłam, iż to jeszcze Świdnik. Piękne, nowe bloki i domy jednorodzinne, między innymi na Adampolu. Wszystko jak malowane. Byłam przeszczęśliwa, bo niektóre miejsca widziałam po raz pierwszy. W sumie dosyć tam daleko, autobusem nie dojadę i nie po drodze mi w czasie pieszych spacerów. Wiele rozmawialiśmy, było naprawdę bardzo miło – dodaje Jadwiga Kubis.

Przed nami kolejne wydarzenie – Europejski Tydzień Mobilności. To kampania zainicjowana przez Komisję Europejską w 2002 roku. Odbywa się corocznie w dniach od 16 do 22 września. Jest wyrazem zaangażowania na rzecz dostępnego, niskoemisyjnego transportu. Tegoroczny tydzień będzie obfitował w naszym mieście w szereg wydarzeń edukacyjnych i atrakcji.

– Mocnym akcentem na zakończenie tegorocznego Europejskiego Tygodnia Mobilności będzie III Lubelskie Samorządowe Forum Rowerowe, które po raz pierwszy odbędzie się poza Lublinem, a zakończenie na rowerach. Forum, zaplanowane na 22 września ma na celu edukację i integrację środowiska pracowników jednostek samorządu terytorialnego odpowiedzialnych za rozwój infrastruktury rowerowej i turystyki rowerowej w województwie lubelskim. W programie przewidziano wystąpienia prelegentów specjalizujących się w turystyce rowerowej, zarówno w obszarze technicznym, jak i promocji tej formy aktywności. W tym roku organizatorzy zaprosili ekspertów z Polski oraz Francji, którzy będą mówić o rozwiązaniach instytucjonalnych i proceduralnych służących rozwojowi ruchu rowerowego. Nie zabraknie wymiany doświadczeń na temat budowy długodystansowych tras rowerowych, a także edukacji rowerowej w ruchu drogowym dla najmłodszych użytkowników rowerów. Przedstawione zostaną innowacyjne rozwiązania infrastrukturalne, które stosowane są we Francji oraz rozwiązania w budowie dróg dla rowerów wdrażane przez Zarząd Dróg Wojewódzkich w Lublinie – mówi burmistrz Marcin Dmowski.