Dąbrówno nie zostanie zalane, poziomy wody w jeziorach i rzece unormowały się

nos-portal.pl 2 tygodni temu

GMINA DĄBRÓWNO. Przebudowa mostu drogowego w Dąbrównie nie przyczyni się do zalania miejscowości. Obawy okazały się płonne. Woda już normalnie płynie rzeką Wel. Normuje się też poziom w jeziorach Dąbrowa Wielka i Dąbrowa Mała.

Przebudowa mostu wymusiła spiętrzanie małej rzeki i spowodowała podniesienie poziomy wody w Dąbrowie Wielkiej / Fot. Marcin Tchórz

Kilkanaście dni temu – 22 października – pisaliśmy, iż znacznie podniósł się poziomo wody w jeziorze Dąbrowa Wielka. Było to spowodowane przez znaczne ograniczenie przepływu rzeką Wel, którą woda z Dąbrowy Wielkiej płynęła do Dąbrowy Małej.

Pisaliśmy o tym TUTAJ

Czy Dąbrowa Wielka zaleje Dąbrówno? Mocno podniósł się poziom wody w jeziorze

Pojawiły się obawy, iż nadmiar wody w większym z akwenów może zalać niżej położone tereny w Dąbrównie i okolicach. Wszystko było spowodowane przez prowadzone na przeprawie mostowej w ciągu drogi wojewódzkiej 542. Kilka dni po naszej publikacji specjaliści od przebudowy mostu sprawili, iż woda rzeką wróciła do normalnego nurtu.

Jeszcze kilka dni temu elementy tego pomostu na jeziorze Dąbrowa Wielka były pod wodą / Fot. Marcin Tchórz

Dzięki temu poziom wody w Dąbrowie Wielkiej opadł i spod wody wynurzyły się elementy przebudowanego niedawno pomostu w Dąbrównie. O 70 cm podniosła się też tafla wody w Dąbrowie Małej. Co najważniejsze uspokoili się też mieszkańcy Dąbrówna i okolicznych wsi, ponieważ nie ma już obaw zalaniem.

Rzeka przez Dąbrówno już płynie po staremu, pod przebudowanym mostem na DW 542 / Fot. Marcin Tchórz

Wciąż jednak przez Dąbrówno nie mogą jeździć ciężarówki poruszające się między Ostródą a Działdowem, ponieważ cały czas prowadzone są prace na przebudowywanym od czerwca niewielkim moście na rzece Wel. Są jednak optymistyczne, iż roboty mogą zakończyć się przed terminem i do końca grudnia ma być przywrócony normalny ruch po moście.

Zieleń na deskach świadczy o tym, iż przez kilkanaście dni pomost “nurkował” pod wodą / Fot. Marcin Tchórz
Idź do oryginalnego materiału