Do zdarzenia doszło 20 grudnia po północy w rejonie ronda Kuronia. Samochód osobowy przewrócił się na dach.
To kolejny przypadek na rondzie Kuronia
Warto podkreślić, iż nie było to pierwsze niebezpieczne zdarzenie w tym rejonie. Rondo Kuronia już wcześniej było miejscem poważnego wypadku. Choć w przypadku ostatniego dachowania szczegółowe okoliczności nie były jeszcze znane, warto przypomnieć zdarzenie sprzed krótkiego czasu z udziałem autokaru.
Około godziny 7:00 dyżurny miejski otrzymał wówczas zgłoszenie o wypadku, do którego doszło na rondzie Kuronia. Na miejsce natychmiast skierowano ekipę wypadkową oraz patrole ruchu drogowego – informowała Komenda Miejska Policji w Rzeszowie.
Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynikało, iż 34-letni kierowca autokaru, obywatel Białorusi, jadąc trasą S19 w kierunku Rzeszowa, nie zastosował się do obowiązującej organizacji ruchu. Zamiast skręcić zgodnie z oznakowaniem, przejechał rondo na wprost, w wyniku czego pojazd wjechał na pas zieleni od strony ulicy Rzecha, gdzie doszło do groźnego wypadku.







